Jak miło
Skłamałabym gdybym powiedziała że czasami mam ochotę wyjść i nie wrócić gdy w domu wrzawa... ale jak sobie przypomnę miałam podobnie gdy był tylko najstarszy. Z drugiej strony gdy sporadycznie rozstaje się z dziećmi i jak tylko mija dzień to sobie myślę jaka okropna cisza...

Mam jednego brata i żałuję, że jest nas tylko dwoje... Zawsze chcieliśmy mieć dzieci (5lat tzw chodzenie przed ślubem) Gdy byłam w ciąży z pierwszym mówiłam dwa lata i kolejne. Potem było zawsze coś, a to wyjazd, a to bardzo absorbująca moja praca, ciągle coś. Aż przyszedł dzień gdy stwierdziłam albo teraz albo nigdy. Zawsze będzie coś do zrobienia, coś 'ważniejszego' ...