Ok .... laurowiśnię można zostawić na środku i zastosować żurawki i konwalnik ???? tyle z mojej strony Może Danusia pomoże

Syla napisał(a)

Ok .... laurowiśnię można zostawić na środku i zastosować żurawki i konwalnik ???? tyle z mojej strony Może Danusia pomoże

Dzięki :* Mam wyrzuty sumienia, że Cię wykorzystuję

jejciu Sylwia! ależ "naprodukowałaś" tych projektów
mnie osobiście najbardziej się podoba 2 - z cisem na pniu i ostatni - taki czysty , tylko RH i bukszpanik brawo !

Idąc po najmniejszej linii oporu - podsadź laurowiśnię różanecznikami, które będą przypominały, że to takie same krzewy są, albo po prostu posadź jeszcze dwie takie same laurowiśnie w kształcie kuli cięte jak ta, co jest.

Najładniejsza propozycja wg mojego stylu to jest nr 4 i niestety trzeba wszystko przesadzić - inaczej co byś nie posadziła - dosadziła to i tak nie wyjdzie, żebyś była zadowolona.

Twój upór w pozostawieniu na siłę, że nie masz gdzie posadzić - winien wszystkiemu

Ja tu nic nie wymyślę Ana, wywalaj wszystko z tej rabaty.

Gdybym przyszła Ci ją robić od tego bym zaczęła.

no i masz Ci klops

No jestem uparta, bo wiem, że ta laurowiśnia mi padnie gdzie indziej, a nie stać mnie na kupno tak dorodnych roślin...
Bonsai mogę sprobować przesadzić na skarpę.
Wiem, że macie rację, ale też kwestie finansowe wchodzą u mnie w grę niestety

No nic, będę kombinować z tymi różanecznikami, dziękuję Wam za pomoc

Ana życzę trafnego wyboru i zadowolenia z niego
Będzie pięknie!

Ewuś dziękuję...póki co odpuszczam sobie tę rabatę, nic na siłę....

Ana, masz rację, nic na siłę... Zobaczysz, że jeszcze doznasz olśnienia i będzie pięknie i na tej rabacie
Ja też zmuszona jestem kupować małe rośliny, więc doskonale Cię rozumiem. I też szkoda by mi było przesadzać takiej laurowiśni, wiedząc że w innym miejscu raczej mi padnie...

Wróżko myśl , wróżko myśl .... mój Kuba ciągle sobie powtarza jak nad czymś intensywnie myśli (zaczerpnięte z bajki ) Aniu nie czuję się w żaden sposób wykorzystywana, absolutnie....

A na dowód podsyłam jeszcze coś ...... Myślę jedynie , że bonsajowi było by o wiele lepiej na słoneczku ???? a laurowiśnia zostaje w tym koncie gdzie rośnie

Syla, ten projekt cudny Dziękuję:*
Jutro zrobię fotki całości i wstawię, a wieczorem wysmaruję do Ciebie maila

A czy runiankę dam radę utrzymać w ryzach, żeby nie rozlazla się na boki?

Właśnie mój M biega po ogrodzie z gościem od nawadniania, jednak chyba się zdecydujemy, bo powstały rabaty i nie chcę podlewać kwiatow z góry, a i trawnikowi się przyda...do tej pory dzialało nawadnianie autorskie M, było ok