Może dzisiaj się uda

bardzo udane połączenie naturalnej wikliny i kamienia ..świetnie to wygląda!
płotki z wikliny wyplatane na miejscu ?..

Dziękuję, wyplatane na miejscu

oczko mi się bardzo ale to bardzo podoba szkoda ze nie mam takich umiejętności

No cóż.... nie wszystko zrobiłam własnymi rękami. Ale to chyba nie grzech?
Na następny rok mam już kolejne plany. Będę sadziła rosliny- przede wsztyskim azalie, ale też klony palmowe, parę różaneczników, jakieś sosny pasujące do stylu japońskiego. Muszę też coś posadzić wokół kaskady. Miałam w planie posadzenie bukszpanów i cisów, ale forumowicze odradzili mi, twierdząc,że wymagają suchych stanowisk. A mnie różnie bywa... w tym roku bardzo mokro.

aktualny stan mojej sadzawki ..troche zarosła ..i niech tak będzie aż nie dokończymy domu a potem przyjdzie czas na modernizacje (:

Witam ,
do Walbrem
bardzo się zmieniło. Lilie pięknie kwitną. A co to za roślinka w dolnym prawym roku na pierwszym zdjęciu? Do modernizacji stawu dojrzewa się stopniowo. Zresztą priorytetm jest dom, ogród dopiero jest na drugim planie.
Swój staw zrobiłam pięć lat po zakończeniu budowy domu. Życze szybszego tempa. Sedrdecznie pozdrwawiam.

dzieki ..tą roślinke przywiązłem z okolicznych łąk razem z kaczeńcami ..bardzo ładnie rośnie na podmokłym terenie ,a zwłaszcza kiedy jest przycinana od czasu do czasu

trawa bambusowa też ładnie sie rozwineła

Czy istnieje możliwość założenia oczka wodnego bez zastosowania folii? To wydaje się mało naturalne.

Trzeba zrobić badania hydrogeologoczne. Jeśli masz teren, że woda się utrzyma w sposób naturalny na danym terenie, to oczywiście możesz zrobić bez wykładania folią.

Ale to bardzo rzadko coś takiego można robić. Musi być taki teren, że woda się utrzyma.

Nawet staw wykładany folią może wyglądać naturalnie, działać w sposób naturalny (choć autentycznie naturalny nie będzie) jeśli brzegi zrobisz łagodne, a nie strome i poszarpane jak powyżej, z półkami na rośliny strefy błotnej, z zamaskowaniem brzegów i wysypaniem na folię np. ziemi, kamyków, żwiru lub piasku. Wtedy po jakimś czasie staw "zasiedlą" rodzime gatunki flory i fauny i wszyscy zapomną, że to był staw budowany. Można naturze pomóc i posadzić sporo roślin.

"Naturalność" stawu nie musi wiązać się tylko z folią, bardziej wiąże się ze sposobem jego prowadzenia, obsadzenia, stosowania lub niestosowania chemii do utrzymania równowagi biologocznej.

Poczytaj tutaj

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/390-stawy-kapielowe-oczyszczane-naturalnie

Ten staw jest wyłożony membraną EPDM, ale jego życie przebiega w sposób naturalny, bo wszystko w nim żyje w równowadze.