Natko, sprawdź anabelce ph. Późną, bardzo późną jesienią,pod koniec listopada rozłóż wokół obornik (nie musi być super przekompostowany).

Ostatni moment by hakuro mocno!!!! przyciąć w małą, ale foremną kulkę. Gwarantuję ci, że nie pożałujesz Zwłaszcza teraz, jak jest gorąco i już rózowych listków nie produkuje.

Mam jakąś depresję ogródkową tudzież wypalenie. Nic się mi nie chcę. Tylko trochę podlewam. eM kosi trawę. A chwastowisko zarasta.

To widać anabelka jeszcze się korzeni. Tak miałam z Vanilką - dwa sezony stała. W tym roku ewidentnie nadrabia

O hakuro napisałam, bo zobaczyłam, że w środku ma wyciągnięte gałązki. Dużo drobnych. W takim razie teraz zostaw, a wiosną, jak się obudzi mocno przytnij. Mocno! Zmężnieje i zrobi się zwarta.

Goryczka to rarytas.

To znak, że trzeba odpocząć Większość tak ma, że w połowie sezonu przychodzi mniejsze zainteresowanie ogrodem...trzeba przeczekać

A widzisz zainteresowanie to i jest. Tylko chęci brak. najchętniej bym paluszkiem pokazywała co trzeba zrobić.

Ja pokazuje i się zrobi, tylko nie-wia-do-mo-kie-dy.