AniMa
11:34, 20 kwi 2017

Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Wczoraj siedziałam na ogrodzie 3,5 godziny - pogoda pozwoliła, chociaż dooopka i plecki mimo 3 warstw ciuchów lodowate były
Przerobiłam i odchwaściłam rabatę przy tarasie, gdzie kiedyś było półkole:
tu jeszcze widać
Wyrzucone już z tamtą danici. Posadzona szałwia od Kamili Kawy
(pięknie sie jedank dało ją podzielić), przygotowane miejsce na chortki Limki, co siedzą w doniczce i się ukorzeniają a przed szmaragdami wsadzone gracki od Stefana
Zaczęłam też zmieniać kształt nasadzeń kulek...no i mrok mnie dopadł...
Wieczorem na rozgrzewkę maść końska i drineczek...


Przerobiłam i odchwaściłam rabatę przy tarasie, gdzie kiedyś było półkole:
tu jeszcze widać

Wyrzucone już z tamtą danici. Posadzona szałwia od Kamili Kawy


Zaczęłam też zmieniać kształt nasadzeń kulek...no i mrok mnie dopadł...
Wieczorem na rozgrzewkę maść końska i drineczek...



____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole