Wiem, że będzie harówka....ale jak będzie dobra pogoda, to szybko pójdzie - wole to niż wyrywanie chwastów co rosną pod płotem od strony sadu.....
Na razie mam chęć i zacięcie
Ale i tak wole przesuwać teraz, niż na następny sezon bo potem to i rośliny wieksze będą....mam nadzieję, że przez jesień dam radę...a potem najwyżej chodzik sobie sprawie
Szkoda mi tej ładnej trawki ale już widze, że rośliny w przyszłym roku beda się dusić....
Pochwale się jeszcze mirtem. Kupiłam w maju na komunię młodszej do wianka i świecy...Był z lekka zabiedzony no i pociachany. Wystawiłam go od razu na taras - rośnie głównie w cieniu, podlewany deszczówką.....zakwitł
Aniu, u Ciebie to chyba perspektywa płata takie figle.
Z tego co pamiętam plan, który wrzucałaś w zeszłym roku, to rabaty były proporcjonalne do trawnika. Na zdjęciach z piętra też wygląda to w sumie ok. Ale jak się popatrzy z dołu (pierwsze zdjęcia), to faktycznie wygląda to na kawał trawnika i jakieś miniaturowe rabatki poupychane po bokach.
Także pomysł powiększania rabat jest bardzo dobry.
Będziemy myśleć