Sanka dzięki cieszę się,że mogę kogoś inspirować! a takie poletko polecam takie mało fotogeniczne miejsca,wywołują czasem dużo emocji a ile pożytku!!!
Wszystkie byliny i trawy rozmnażam sama

Sylwik ja będę potrzebować dużej ilości stipy, miscantów ML, rozplenicy, rozchodników.
Czy Ty swoje rośliny rozmnażasz przez dzielenie czy może wysiewasz z nasion?
Zastanawiam się jak tu uruchomić produkcję na potrzeby obsadzenia późniejszych rabat

Sanka napisał(a)

Sylwik ja będę potrzebować dużej ilości stipy, miscantów ML, rozplenicy, rozchodników.
Czy Ty swoje rośliny rozmnażasz przez dzielenie czy może wysiewasz z nasion?
Zastanawiam się jak tu uruchomić produkcję na potrzeby obsadzenia późniejszych rabat

Moje pierwsze nasiona stipy dostałam w kopercie od Basi z Kosimkowego ogrodu wszyscy wiedzą,że jak raz wysiejesz to zaprosisz już na stałe do ogrodu sieje się na potęgę.Małe sadzonki przenosiłam w jedną donicę z drobnym żwirkiem a potem już na rabaty.
Miskanty,trzcinniki wczesną wiosną z podziału kępy,podobnie rozplenica.Co roku przeznaczam dużą roślinę na podział.Mi wystarczyło aby kupić po 3 duże okazy,podkarmić przez 2 lata gnojówkami i Azofoską. Praktycznie wszystkie trawy można w ten sposób dzielić.
Rozchodniki to najprostsze rośliny do rozmnażania gdy wychylą się spod ziemi także dzielisz szpadlem lub przez cały sezon z odciętych wierzchołków.Odrywasz liście i wsadzasz do ziemi.W miejscu gdzie liście wychodziły z łodygi zaczynają puszczać korzenie.Nawet 3 dni temu zrobiłam sadzonki z krzywych łodyg
Mam nadzieję,że pomogłam

Na dowód wklejam kolekcję sadzonek:

Sesleria

Rozplenice i mix innych

Tegoroczna stipa

Rozchodniki,które sadziłam w tym tygodniu,jeszcze mało widoczne

Sadzonki są wszędzie,nawet w trudno dostępnych miejscach np.na stromej skarpie

Dziś przeszła przez okolicę burza z gradem niedaleko powaliło drzewa na linie energetyczne.Na szczęście prąd mam z małymi przerwami i żadnych większych szkód.Byłam pełna obaw o pomidory i trawy na które padał deszcz kulek gradowych,ale jakoś nic nie zostało zniszczone.
Gorzów ucierpiał zalane ulice,chaos komunikacyjny

U mnie to samo, burza, grad, wichura. Moje surfinie od południowej strony całkiem zgniły. Szlag mnie trafia, bo drugi raz sadziłam po ostatnich ulewach, a tu powtórka. W poprzednich latach tak nie było.

SylwiaBe napisał(a)

U mnie to samo, burza, grad, wichura. Moje surfinie od południowej strony całkiem zgniły. Szlag mnie trafia, bo drugi raz sadziłam po ostatnich ulicach, a tu powtórka. W poprzednich latach tak nie było.

Pogoda staje się nieprzewidywalna w tym roku odpuściłam kwiaty jednoroczne.W moich donicach rośnie sesleria Heuflera ze stipą.Są bardzo odporne na suszę.
Chyba miałam nosa

Piękne masz te sadzonki!!

Producentka normalnie