Być może...ale u mnie to bardzo przemyślane miejsce
Jedyną pomyłką ogrodową był zakup pięciorników kilka mam do dziś...pamiętam,że bardzo się przy nich upierałam nie posłuchałam!

Asia fajnie,że Tobie także się podoba to prawda,doszłam do etapu,kiedy teren został ujarzmiony Trawnik sprawił,że rośliny zostały lepiej wyeksponowane.Niestety mało mam drzew ,żałuję że nie posadziłam szpaleru buków lub grabów zamiast brzóz..mogę je oglądać w Twoim ogrodzie
Pamiętam Twoje początki i pierwsze rabaty...Madżenka,Siakowa,Polinka i Ty zainspirowałyście mnie i zaraziłyście trawami dziękuję bardzo,jestem Wam bardzo wdzięczna własnymi ręcami ale nie SAMA!

A ja lubię swoje, ale mam różowe, te żółte mi się też nie podobają. Trzeba je tylko ścinać wiosna o połowę. W porównaniu z tawułami są bardziej odporne na suszę
Ten przechowalnik to świetny pomysł

Ojej! Ale miło!
Choć ja wtedy to raczej raczkująca byłam! Zapatrzona w ogród Malkul chciałam mieć tak samo ale z samych traw

I też jestem naprawdę dumna, że zrobiliśmy to wszystko sami. To jest takie budujące

Sylwiuś w tak krótkim czasie i z przeciwnościami losu zrobiłaś taki ogrom pracy. Imponujące. Efekt jest niesamowity a przecież to jeszcze nie koniec.

I wciąż tworzymy bez projektantów i wykonawców i wciąż się uczymy na własnych i cudzych błędach jedni wolniej drudzy szybciej...ale do przodu

Strona wschodnia.Rabata na oczyszczalni ekologicznej: stipa,bukszpany,szałwia,seslerie Heufleriana i jesienna




Rabata przy tarasie,narazie przypadkowo bez planu posadzone róże,werbena,sesleria,berberys

Nie jest już typowo warzywna.Zmniejszyłam ilość trawnika i mam tu poletko traw,sadzonki prosa i rarytasy,które zakupiłam w tym roku w celu rozmnożenia

Podpisuję się rękami, nogami i kręgosłupem całym.