Dziewczyny, mówię poważnie...
Teraz, gdy wszystko mam wsadzone, to nawet mnie nie kusi Wiem, że jak coś kupię, to będę latać z rośliną po całym ogrodzie.
Chyba, że jakiś pomysł mi przyjdzie do głowy, ale póki co, nic nie kupuję
Hahahaaaa i sprawa się wyjaśniła ale fakt jest taki, że marzę o tym żeby usiąść na działce na luzie. Ewentualnie jakieś paprochy wyrwać tu i tam... ech, może za rok