Tak, rzeczywiście od środy ma być ciepełko i tego się trzymajmy
W sobotę planuję przyciąć hortensje, wszak już krokusy kwitną hihihi...

Jak to Toszka napisała, dobra wiadomość jest taka że wiosna przyjdzie

Posyłam ją do Was )co ona sobie myśli ??

Dziękuję Ewuniu, kochana jesteś

Święta, święta i po świętach
Dzisiaj już do pracy....
Pozdrawiam wszystkich cieplutko i życzę ciepłej, słonecznej wiosny

To prawda święta święta i już we wspomnieniach i pełnej jeszcze lodówce.
Ja też mam nadzieję na weekend popracować dużo w ogrodzie. Moje Hortki też jeszcze nie przyciete.

Któregoś dnia rzuciłam hasło do męża, żeby wyciąć sosnę z tej rabaty Że będzie rosła potężna i takie tam...

Tu widać tylko pień tej sosny koło hortensji.


Dzisiaj już sosny nie ma. I mam dylemat, co tam wsadzić?
Myślałam o magnolii

Po pracy byłam troszkę na działce. Wsadziłam przebiśniegi, które mąż mi skądś przyniósł Jak wbijałam łopatkę w ziemię, to tylko do połowy łopatki rozmrożona ziemia, poniżej sam lód
Powolutku wychodzą tulipanki, krokusiki, czosnki Nie wiem, czy mi nie zmarzły powojniki, bo takie sucholce Czy może jeszcze nie ruszyły, skoro ziemia zmrożona?
Wsadziłam kilka bratków i stokrotek do doniczek
Azalie japońskie też jakieś suche

Magnolia byłaby dobra, bo jak masz rodki, to pewnie i kwasne srodowisko zapewnilaś a i piętro jakies bys stworzyła. Tylko własnie jakąś wyprowadzoną na drzewko byłoby dobrze...

Kasiu masz rację, musi być w formie drzewka, nie krzaka