Toszka napisał(a)

40zł za Limki to nie "za drogo".... to rozbój w biały dzień!!!

Ja pierdziu... u mnei w szkółce też potrafią czasami zasunąć cenę po byku ale nawet tam nie jest aż tak drogo. Chyba ktoś tam nieszczęśliwie spadł na głowę z drabiny i mu się coś poprzestawiało z klepkami.

Asiu fajne zakupy poczyniłaś

Asia, szczerze, to też się dziwiłam, że cchesz Magical Moonlight, bo one raczej trudno dostępne Kup limki, piękne są i szefowa poleca.
W zeszłym roku na targach pod koniec sierpnia kupowałam małe, ale ładnie rozkrzewione od dołu po 12 zł.

AnnoCh - proszę nie siać defetyzmu! Cel został jasno określony. Mamy czerwone róże i nijak pudrowy róż nie będzie grał. Albo robimy perfekt albo zamienniki zrobią nam: "miało być dobrze, a wyszło jak zwykle..."


Ja już przemilczałam fakt, że nasz Osiołek miał szukać białych... BIAŁYCH!!! hortensji, a wrócił z różowymi żurawkami...
Osiołek musi się chyba zdecydować, czy hiszpańskie czerwone róże, czy róż w ogrodzie...

No dobra, to może w necie kupi MM, fakt zapomniałam o tych czerwonych różach
Ale zakupy przynajmniej w ilości jej się łądne udały, ja długo musiałam się przestawiać, że nie jedna sztukę kupować.
Żurawki może gdzie indziej pójdą

Toszka napisał(a)

AnnoCh - proszę nie siać defetyzmu! Cel został jasno określony. Mamy czerwone róże i nijak pudrowy róż nie będzie grał. Albo robimy perfekt albo zamienniki zrobią nam: "miało być dobrze, a wyszło jak zwykle..."


Ja już przemilczałam fakt, że nasz Osiołek miał szukać białych... BIAŁYCH!!! hortensji, a wrócił z różowymi żurawkami...
Osiołek musi się chyba zdecydować, czy hiszpańskie czerwone róże, czy róż w ogrodzie...

Toszko, ale osiołek był pierwszy raz na takich targach i się zachłysnął
Przecież małemu osiołkowi można wybaczyć, on się dopiero uczy Spodobały mu się żurawki, to kupił Gadał, że wsadzi je wokół cisa, to nich se je wsadzi

Toszko, Ty mi lepiej powiedz proszę, gdzie mam wsadzić małe buksiki?
Myślałam, żeby je wsadzić dokoła tej bukszpanowej kuli Czy może na razie wsadzić je gdzieś w poczekalni?

Ryzyk fizyk, zamawiam hortensje przez internet

Toszko, mam pytanko
Dzwoniłam do szkółki w sprawie tych hortensji. Pan mi powiedział, że one są przycięte w celu rozkrzewienia. Czy takie przycięte mogą być? Jeszcze nie zamówiłam, czekam na Twoją odpowiedź

Mogą być. Kfffiutków nie będzie tylko...hmmmm i gwarancji, czy nie ma pomyłki... niech Pan ci taką gwarancję napisze na maila i napisze, że w razie okazania się (w przyszłym roku), że pomyłka zaistniała ów Pan poniesie wszelkie konsekwencje, bo pudrowy róż doprowadzi cię do depresji i kosztów aranżacyjnych, a także strat w postaci czerwonych róż. Zapytaj się, czy ów Pan jest świadom jak mocno może unieszczęśliwić biedną kobietkę i całe forum Ogrodowisko. (odrobina manipulacji i szantażyku nie zaszkodzi, a tylko pomoże)

Kulki będziemy dosadzać do kuliszcza, ale nie w formie kółka, bo to obciach


Edit
Napomknij Panu, bo może nie świadom, że jego hortki będą publiczną wizytówką jego szkółki i w razie potrzeby nie zawahasz się podać na niego namiarów