Rozplenice rosnące pod wierzbami będą pięknie wypełniać przestrzeń pod nimi. Warunek, aby wierzby były ładnie formowane w kule, bo bez tego będzie wizualny chaos.

Jak mu przyjdzie rachunek za podlewanie trawnika latem (czyli za wodę) to zacznie myśleć On na razie jest zachłyśtnięty męską dumą, czyli trawnikiem. Sam musi się przekonać, ze trawnik to najbardziej praco-, czaso- i finansowo chłonna "rabata". Koszenie 2 x w tygodniu, wertykulacja, aeracja, wycinanie kantów, dosiewki, nawożenie i do tego niekończące się podlewanie. Mój po pierwszym sezonie koszenia 2 x w tygodniu oznajmił mi, ze trzeba powiększyć rabaty
Ciekawam ile twój wytrzyma (pod warunkiem scedowania wszystkich prac na niego)

Rozplenice rosnące pod wierzbami będą pięknie wypełniać przestrzeń pod nimi. Warunek, aby wierzby były ładnie formowane w kule, bo bez tego będzie wizualny chaos.

Toszko a ja podpytam czy dadzą radę rozplenice na lekko mokrym/podmokłym terenie w cieniu ? lub co innego dac w nogi brzóz żeby im dobrze razem tam było ?

Mój z tego wszystkiego, co wymieniłaś sam kosi- raz w tygodniu. Wertykulację powolutku raz w roku- w tym roku go ominęło. Podlewam ja, kanciki ja, nawożę ja, dosiewka-ja. Niestety w podziale nawet ja rachunek za wodę płacę. I jak go przekonać?

Bo najwyższy czas zmądrzeć
Stań przed nim. Wyciągnij ręce. Westchnij i powiedź: Kochanie, dwie ręce mam, a że lewe to Pan Bóg tak chciał
Jeśli sam nie zadba o trawnik to go zmniejsz... trawnik rzecz jasna

Bo najwyższy czas zmądrzeć
Stań przed nim. Wyciągnij ręce. Westchnij i powiedź: Kochanie, dwie ręce mam, a że lewe to Pan Bóg tak chciał
Jeśli sam nie zadba o trawnik to go zmniejsz... trawnik rzecz jasna