Jestem na nie i dla konwalika (problematyczny) i dla masowych nasadzeń ID na froncie. Do kwietnia-maja to będzie jedna wielka smuta. Zwykle projektuje się nasadzenia tak, że jeśli coś traci na atrakcyjności, to wprowadza się roślinę, która odciąga od tego wzrok. A tu przy samej ścieżce do domu będą łyse sporej wielkości placki.
ehhhhhhh... jak zwykle robię za smerfa marudę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Hania, no trochę się nie zgodzę.
ID to jedyna w zasadzie całoroczna trawa w moim ogrodzie. Jest zimozielona i.bardzo szybko i obficie startuje. Dobrze się u mnie sprawdza.
O ile konwalnik byłby eksperymentem, to na ID nie dam złego słowa powiedzieć. To pewniak.
Dziękuję za tę opinię. Nie znam konwalnika. Ładna inspiracja, ale ja rok temu bordo z mojego ogrodu wywaliłam. Więc w sumie to mnie otrzeźwiłaś Przed szaleństwem mnie ustrzegłaś