Kto rano wstaje, ten może podlać nowe nasadzenia

Ja tez pierwszą kupioną trawkę miałam ID i stipę No i ID dość szybko mi się znudziła - po pierwszym sezonie. Przesadziłam ją, podzieliłam i jakoś słabo rosła. Ale jest i ostatnio ją po roku znów przesadzałam. Teraz zadowolona jestem z efektu i w oczach mi rośnie mam wrażenie

u Ciebie świetny efekt, narobiłaś się nieźle

Super!
Już doczytałam o dalszym planie I dobrze, że rozplence zostawiasz do wiosny. Za duże ryzyko przy jesiennym przesadzaniu.

Tak, no i ciężko je strasznie teraz wykopać.
Ścieżkę i tak zrobimy pewno w przyszłym roku.

Jeszcze trzy mi trochę zawadzają w linii krawężnika tej rabaty, ale mam nadzieję, że sobie jakoś poradzimy.

Poli, a Ty czym masz wyśćiółkowane pod ID?

Wierzę, że ciężko Tydzień temu wykopywałam niskie odmiany i skakałam na szpadlu.
W jednym drugim ogrodzie mam drobną korę pod carexami.
A Ty będziesz miała tutaj żwirek tak jak poprzednio?

A to głównie z powodu tego, że nadmiar czarnoziemu postanowiłam przenieść w dół ogrodu, tam gdzie była niegdyś mozga. I tę całą glebę spod mozgi musiałam zatem usunąć. I tak przewalałam glebę taczkami w te i wewte

A potem to już luz - dwie żelazne rozplenice, kilka taczek czarnoziemu, podwójne przekopanie i sadzenie. Ot, 78 sztuk ID

W sumie to cieszę się, że już po...

Nie, żwirek tylko na obwódkach, wokół krawężników.
A tu dam chyba też drobną korę, bo co innego?

Liczę,że się szybko zadarni, bo ten widok kory w masie mnie nie kręci
ALe muszę wyśćiółkować tekturą i zasypać czymś, bo u mnie chwasty rosną w oczach.

taaaa, mówisz, że kaszka z mleczkiem ?

Narobiłaś się max! a jaka figura potem

Drobna kora najlepsza. Dzięki temu, że się szybko rozkłada to zapewnia pulchne podłoże, które carexy uwielbiają i szybciej się rozrastają.
Za dwa lata już nie będziesz widziała kory