Hania,

może sklep jest niewielki.
Niewątpliwie jeszcze będą.

U mnie Emperorów było najmniej 0 tylko po 2 na karton.
Kartony były cztery, przekopałam wszystkie Jak widać, ktoś już był przede mną do EE...

W sumie to bardzo szybko w tym roku - sadzić będziemy i tak dopiero w listopadzie, biorąc pod uwagę tę pogodę
Te wadzone we wrześniu wzeszłyby lada moment

Siostry... niesamowite! A ile tych sióstr?
Dokąd jeździsz?

Moje dzisiejsze łupy z Biedro:

W moich B też po 2szt EE... Mam 13 paczek

Moje dwie siostry wyszły za mąż za dwóch węgierskich braci. Niestety jedna siostra już nie żyje. Został szwagier i siostrzeńcy. No i druga siostra z rodziną. Większość mieszka w Mezőkövesd i tam jeżdżę.

Prawda, że w tym roku mamy w Polsce węgierskie lato? Moja siostra nie cierpi upałów, które tam panują latem. Ja zawsze miałam niedosyt ciepła i słońca, ale ten rok wynagradza mi to (pomijając suszę).

Jestem w szoku, że już są cebule tulipanów w sprzedaży.

Jesień się zbliża, cudowne zakupy, wiosną będzie pięknie

Moja córka powiedziała mi podczas urlopu, że też kiedyś będzie miała ładny ogród, tylko nie będzie miała tyle traw...


A mnie zachwyca mój Giganteus, Variegatusy i Froehe Ostern. Śmiałek oczywiście też, choć po zeszłorocznym sierpniowym cięciu jakby słabsze kwiatostany ma.

Zmieni się córce spojrzenie na trawy
Mnie Twoje trawy też zachwycają
A te skarby z Węgier to bym przygarnęła. Zwłaszcza te buteleczki