Ja osobiście zastanowiłbym się nad Lepinoxem, chyba został na tym forum pochopnie uznany za zloty środek Spintor również jest preparatem ekologicznym a w przeciwieństwie do Lepinoxu ma szerokie spektrum działania nie tylko powierzchniowe ale tez wgłębnie na nowe przyrosty którymi głównie żywią się gąsienice.

Lepinox rzeczywiście ma w opisie tę ćmę. Ale jest jeszcze Dipel i Spintor.
Ceny podobne, więc coś przez weekend wybiorę.
No chyba, ze uda mi się coś kupić na miejscu.

Asia wspóczuję ćmy
Ja najpierw ptyskałam sprintorem, drugi raz karate (okropne chemia) a teraz lepinox-em, bo już go mam.

Współczuję ćmy, najważniejsze to działać. Pryskałam decisem i lepinoxem plus. Trzymam kciuki.

Ożesz.... Aśka trzymam kciuki za buksy, co za pech z tą ćmą . Dobrze, że rozpoznałaś wroga - to już połowa sukcesu.

Dziewczyny, właśnie obejrzałam po nocnym oprysku decisem. Wygląda że pod osłoną nocy daliśmy radę.

Teraz zamówię ten Lepinox. Masa kasy, ale cóż... przyda się do innych celów pewnie.

a nie można zamówić w Czechach ? zapytać czy wysyłkowo sprzedają albo ktoś kto mieszka przy granicy Ci kupi
25 zł wychodzi
https://www.pasti.cz/lepinox-plus-30g

Ale ten z Czech wychodzi cenowo ponad 800zl za kilo A tu masz za 190zl

anna_t napisał(a)

Ale ten z Czech wychodzi cenowo ponad 800zl za kilo A tu masz za 190zl

I nawet uwzględniając, że tego polskiego (po prawdzie - włoskiego) trzeba uzyć dwa razy większy roztwór to i tak wychodzi taniej. Co przy trzyletnim terminie przydatności nie jest wcale wygórowaną ceną...jak się przeanalizuje wydatek

Sadzonki sporobolusa dla Kasi