Dziewczyny, jak tak mi dobrze życzycie, to chyba wreszcie wydobrzeję
A największa katorga to te rabaty... bo one tak kuszą

Andżela, tu chciałam.
Rabata 7mx2,8m.

I jak popatrzyłam na nie u Ciebie i u Anuli z ogordu z rzeźbą, to się zastanawiam, czy nie są one za wielkie...



Szałwię ja lubię. Dlatego, że kwitnie aż 3 razy w sezonie. I jest prosta w obsłudze

A jaka to wystawa? Jeśli południe to nie wiem czy nagrzana ściana domu to dobry pomysł na anabelle...
Moje w rozkwicie mają ok 1,40-1,50m wysokości

I jak - siedzisz w domku czy ruszyłaś do ogrodu?

Nie daj się skusić. Siedź i się kuruj

Ewa, siły nie mam... Dziwnie się czuję, jeszcze nigdy nie byłam taka słaba.
Spała bym cały czas...

Zadecydowałam, że dziś koniecznie muszę wyjść na powietrze i wypiłam koktajl owocowy.
Chyba brak mi witamin...

U mnie ponoć bardzo przyjemnie w słonku Może faktycznie ten leżaking w zacisznym miejscu dobrze by Tobie zrobił - wygrzejesz się, podrzemiesz sobie... Takie małe rzeczy dobrze robią
Buziaki

Rabata za domem.
Posłuchałam Asi Makadamii i będzie na szerokość tarasu plus rabaty przytarasowej

Ewa, siły nie mam... Dziwnie się czuję, jeszcze nigdy nie byłam taka słaba.
Spała bym cały czas...

Zadecydowałam, że dziś koniecznie muszę wyjść na powietrze i wypiłam koktajl owocowy.
Chyba brak mi witamin...