A po co wrzosy opryskiwać p/grzybom? Taki oprysk siłą rzeczy spłynie do gleby i zadziała p/grzybni, czyli mikoryzie. Nigdy nie opryskiwałam swoich wrzosów. Zawsze po cięciu (w połowie lutego lub na przełomie marca) potrafią lekko zbrązowieć, ale dośc szybko zaczynają ponownie przyrastać.
Cięcie polepsza wentylację. Teraz jest zimno i choroby grzybowe jeszcze nie atakują. Grzyby lubią wilgoć i ciepło.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
U mnie wrzosy już zdechły jesienią i z premedytacją skosiłam je kosiarą. Dwa mimo wszystko odbiły i są tyćki. Już ich nie będę kupowała bo mojej ziemi nie da się zakwasić. Musiałabym chyba ją wymienić.