Ja mam teraz zagwozdkę, gdzie je posadzić. Bo owoce w planach mam za domem, za garażem. Ale tam jakby słabo że słońcem. Mam jeszcze opcję obok garażu w stronę podjazdu. Bo tam w miarę odsłonięte od wiatru.
I pytanko czy ktoś kiedyś sadził owocowe na rabacie? Bo może zamiast tych śliw wiśniowych?

w moim ogrodzie gwiazdorzy wiśnia... taka zwykła

Rabaty tak muszą być zaplanowane aby był dostęp przy pracach pielęgnacyjnych (cięcie, ew. oprysk i zbiór).

Jak już o owocowych...moje wsadzone kilka lat temu w fatalną ziemię, w dodatku przez dwa ostatnie lata podsypywane popiołem z ekogroszku. Jak je wspomóc, bo rosną ładnie, i nawet owoce dają, ale boję się, że to powolna agonia.

Asiu- cześć tak w ogóle

Borówki amerykańskie mam na rabacie z iglastymi i kwasolubami. W trzech miejscach zachowałam dziko wysiane jabłonki i gruszę ulęgałkę, która przepięknie kwitnie. A po środku rabaty różanej mam jabłonkę ozdobną
Nie widzę przeciwwskazań dla mieszania ozdobnych z użytkowymi

Toszka, Makusia, Pestka dzięki za opinię. Mam taką rabatę, zaraz wrzucę foto. Tam by miały i słonko i osłonięte od wiatru. Tylko chyba będę musiała poszerzyć ją aby odległość między drzewkami zachować. Bo to oczywiście samobezpłodne odmiany są

Oto rzeczony rabata
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7059-ogrod-pierwszy-nie-wielki-projekt?page=12
Nr 6

Cześć, dawno mnie tu nie było. Muszę się cofnąć by zobaczyć co tam na stoku posadziłaś bo jakoś mi temat umknął

Johanka77 napisał(a)

Niestety. Miskanty też poszły pod kosę
Śmiałki ostrzyżone. Turzyce i spartiny również.

Spoko, nic im się nie stanie. W sumie rozplenice startują jako ostatnie. U niektórych miskanty już ruszyly.

babka napisał(a)

Cześć, dawno mnie tu nie było. Muszę się cofnąć by zobaczyć co tam na stoku posadziłaś bo jakoś mi temat umknął

Witaj Olu, wpadaj śmiało. Na skarpie mam wrzosy, ale słabo przeżyły. Nie wiem czy tam też nie posadzę lawendy.

Wrzosy przytnij, zrób im oprysk miedzianem, a potem delikatnie podsyp siarczanem potasu i amonu, wymieszaj z ziemią. Podlej, ale nie zaraz po oprysku miedzianem. odczekaj tydzień. Sprawdź przy samej ziemi, czy nie mają tam zielonego. Czasem są tylko lekko podmarznięte.
U mnie 3 wiśnie rosną na półksiężycowych.