Anda napisał(a)

Kapustki rozchodnikowe masz katalogowe po prostu

Ewa, no cóż poradzę... One tak same

Asia, u mnie też się rozpadało fajnie, też zdążyłam coś obfocić, a moi panowie ułożyli mi kolejne przejście przez rabatę z obrzeży
Ta patriotyczna rabata na majówkę jak w sam raz

Johanka77 napisał(a)

Ewa, no cóż poradzę... One tak same

Bidulka

Johanka77 napisał(a)

Kocham te kapusty rozchodnikowe

Długo trzeba czekać na takie duże kapustki rozchodnikowe? Ja mam sadzonkę z 2 "kółeczkami" .

AnnaCh napisał(a)

Asia, u mnie też się rozpadało fajnie, też zdążyłam coś obfocić, a moi panowie ułożyli mi kolejne przejście przez rabatę z obrzeży
Ta patriotyczna rabata na majówkę jak w sam raz

Zaraz idę do Ciebie zdjęcia pooglądać
Fajnych masz Panów

Anda napisał(a)

Bidulka

Hehe...

Johanka77 napisał(a)

Zaraz idę do Ciebie zdjęcia pooglądać
Fajnych masz Panów

Zdjęcia później, jak dotrę do kompa

Nowa12 napisał(a)

Długo trzeba czekać na takie duże kapustki rozchodnikowe? Ja mam sadzonkę z 2 "kółeczkami" .

Dwa lata temu przywiozłam od mojej mamy jedną kępę i rozsadziłam.
Rok temu też rozsadzałam największe.

Rosną jak na drożdżach

AnnaCh napisał(a)

Zdjęcia później, jak dotrę do kompa

Ok

Po 16 przestało padać, więc rzuciliśmy się do ogrodu Wariaci normalnie...

Nawiozłam hortki, posadziłam jeden rządek lawend - drugiego jeszcze nie mogę, bo Mąż musi obsadzić obrzeża
Potem wzięłam się za sadzenie grabów, ale nie skończyłam.
Zdjęłam tylko żwirek i spróbowałam przekopać rabatę... Te cholerne świerki mają tyle korzeni po mojej stronie, że masakra...
Przerzuciłam tylko ziemię i jak przeschnie, to powybieram z niej korzenie. Jest mnóstwo... Powtórka z rozrywki, dobrze, że tylko dwa metry

A tak apropos, to jutro lecę do roboty, ale cały przyszły tydzień mamy urlop
I mamy PLANY!!!