Kamilko dziekuję. Były nawet większe, ale wtedy przy moich dwóch bidulach wyglądałby dziwnie, więc wzięliśmy nieco mniejszy.
Sylwuś tak, zmian sporo, ale powoli idą, bo niestety wszystko do przesadzenia, a tulipany jeszcze przeszkadzają, więc powolutku idziemy. Znowu zrywamy darń....
Aniu dziękuję. No chciałabym żeby u mnie było tak pięknie jak u Ciebie, ale jeszcze mi daleko.
Natka mnie też stresują takie akcje, zwłaszcza, że po drodze mijaliśmy patrol policji, ale z samego drzewa ciesze się jak szalona