Będę upierdliwa z glebą. Narzekasz na nią i słusznie, bo za takie coś przywiezione ludziom do ogrodu to powinni za j... wieszać
Tak na dobrą sprawę przysypaliście lepszą glebę gorszą
Jednak nic na to teraz nie poradzimy...
Jest czas aby glebę wspomóc. Póki jeszcze ogrodu nie ma, I tu jest plus!
Wyjaśnię tylko co było źle.
Źle było, że zdecydowaliście się sypać coś, co wcale z pola nie było, a wygląda na glebę z głębszych warstw. Nie pisze ci tego, aby przyprawić cię o ból głowy, czy aby sprawić ci przykrość. Chcę byś była świadoma z czym przyjdzie ci się zmierzyć. Bo musisz - jesli chcesz mieć zdrowy ogród,
Bo jednak sypiąc warstwę 1,5m. zaburzyliście życie gleby. Trudno jest przekopać 1,5 metra jednak w pierwszych narzucanych centymetrach powinna ruszyć glebogryzałka w ruch, tak by utworzyć warstwę przejściową. Łącznik.
To co teraz macie, to w praktyce jałowa gleba i martwica, usypana warstwami jak warstwy tortu...
Danusi artykuł
Obecna gleba praktycznie odcięta jest od właściwości kapilarnych i pozbawiona próchnicy.
Formułka co to są właściwości kapilarne gleby:
zdolność kapilarnego podnoszenia wody w glebie ponad zwierciadło wody podziemnej. Zjawisko to jest wywołane siłami kapilarnymi, działającymi między drobinami ciał stałych i ciekłych. Pory gruntu tworzą naczynia kapilarne, w których woda podnosi się ponad zwierciadło wody podziemnej. Wysokość podnoszenia zależy bezpośrednio od frakcji gruntu (mniejsze ziarna tworzą kanaliki o mniejszej średnicy). Rozróżnia się:
- kapilarność czynną (podnoszenie woda ponad poziom zwierciadła wody podziemnej przy podsiąkaniu od dołu),
- kapilarność bierną (utrzymywanie się woda ponad poziomem zwierciadła wody podziemnej przy jego obniżeniu).
Czyli tłumacząc po babsku - to wodny krwioobieg gleby połączony drobnymi, współzależnymi naczyniami
Cienka warstwa czarnoziemu dobrze wygląda dla oka. Nie dla korzeni. Najlepiej by było zakupić dużo, bardzo dużo obornika zleżałego, poszukać kompostowni i zamówić kompost w większej ilości, mączkę bazaltową - dużo!, drobną korę - dużo. Zacząć trzeba robić kompost w dużej ilości. Dobrze by było zdobyć sporą ilość qpy końskiej, zmieszać z drobną korą (frakcja 0-40mm), przekompostować na puszystą masę podobną strukturą do torfu niskiego.
Wszystko powinno być głęboko przekopane. Systematycznie potem dosypywane i ściółkowane. Trzeba wprowadzić na nowo do gleby florę i faunę które decydują o zdrowotności roślin. Tu powinnaś znaleźć odpowiedź dlaczego rośliny słabo rosną. Pomijam jałowce, bo te uwielbiają taką marną ziemię.
Dodatkowo, chciał lub nie od wiosny rusz z gnojówkami z pokrzywy, skrzypu etc. Dobrze by było, abyś wspomogła się
ANHK
Na froncie dokładnie masz ten problem. Juki rosną, bo dotarły korzeniami do głębszych, bogatszych warstw. Ale aby sadzić inne, fajne, frontowe rosliny trzeba tam popracować nad glebą. Jesień to bardzo dobry czas
Trawnik, pomimo czarnoziemu też będzie potrzebował wsparcia - po wiosennej wertykulacji i aeracji trzeba będzie rozsypać cienką warstwą (przez sito lub plastikowa skrzynkę na warzywa) mieszankę kompostu i mieszankę końsko-korową.
Jeszcze do podczytania
biorekultywacja
Przepraszam za ten natłok informacji, ale myślę, że przydadzą ci się. A co z nimi zrobisz...hm, twoja decyzja i wybór. Ja swój obowiązek edukacyjny spełniłam