Anda, dziękuję za szybką odpowiedź. Te dziurki w liściach powstały po tym, jak w tych pustych miejscach były szare, wysuszone blaszki, tak jakby zdarta wierzchnia lub spodnia część liścia. To co wyschło - wywiał wiatr i powstały takie właśnie dziurki.
Ponadto na kwiatostanach mam tak jakby pajęczynki. Domyślam się, że to przędziorki.
Czy ten środek Karate Zeon 050 CS będzie dobry na takie szkodniki, które zaatakowały moją różę?

Ustilago, dobry bedzie kazdy srodek dzialajacy systemicznie Nie znam Karate, bo nie mieszkam w PL.

Dajana! Spróbuję z tym wiaderkiem postawię na ich ścieżce bo gniazdo mają gdzieś pod różą. Od czasu jak Danusia poradziła mi sypanie proszku do pieczenia ( który trochę pomógł) szukałam wytrwale informacji na temat mrówek, okazuje się że te owady są bardzo szkodliwe dla róż jeśli się zadomowią pod krzewem, mogą uszkodzić korzenie i krzew uschnie. Tak wykończyły mi prawdopodobnie jedną Cherry Lady. Znalazłam informację żeby posypać preparatem na mrówki przy róży ale bałam się tak zrobić żeby nie zaszkodzić innym krzewom.

Ponownie ja może teraz ktoś mi odpowie,mianowicie szukam ratunku ! nie wiem co sie dzieje z róża Aloha na zdjecia pokazuje liście, które traca kolor i zamierają? dodam ze jest to róza z miejsca gdzie wcześniej pokazywałam dziurki w ziemi od jakiegoś owada.bardzo prosze o pomoc. na ostatnim zdjeciu słabo wisdać ale liść ma ciemne kreski..

Dodam ,że róża jakby zwiotczała? zauważyłam ,że jest z nią cos nie tak poniewaz zaczęła sie przechylać..

Sylwka

To nie szkodnik lecz brak nawożenia. Róża głoduje z braku potasu i fosforu /fosfor - ciemne amarantowe liście, potas zwiotczenie młodych pędów/.



Pozdrawiam

Dziękuje jednak w szkółce nie zalecali nawozenia nowoposadzonych roślin..inne róze w tym samym czasie posadzone radzą sobie świetnie czy jest mozliwe aby ta 1 nie dawała rady?

Też zauważyłam że ta aloha ma 1 nierozwinięty paczek a 2 ma 2 rozwiniete kwiaty obie z 1 szkółki w tym samym czasie sadzone.

Sylwka

Nie nawozisz,gdy podłoże jest złożone z kompostu lub obornika. Łatwo przyswajalny fosfor na start pod korzeń powinno się dawać, gdyż korzenie nie pobierają od razu składników lecz wodę. Mówiąc prościej: muszą wrosnąć w podłoże żeby z niego korzystać.


Pozdrawiam

Dobrze ,więc co radzisz ? dać porządny nawóz ? ,polecisz jakis ? co wiecej? i bardzo dziekuje za pomoc.