justi napisał(a)

Malwes, Atropurpureum był największy ze wszystkich i chyba najstarszy. Nigdy nie był okrywany. Myślałam, że to odporna odmiana. Jednak bezśnieżna zima z krótkim, ale duzym mrozem go załatwiła.

moje Atropurpureum było leciutko okryte włókniną i rośnie na przeciągu i ładnie przeżył tylko,że śnieg mu nóżki zakrywał, pozdrawiam

Justi, fajnie zakomponowałaś te wiklinowe mebelki a pewnie, niech stoją i zadają szyku a skrzyneczki w której są pelargonie zazdraszczam, nie widziałam takich podłużnych a bardzo by mi pasowały lobelia w koszyczku będzie się bosko prezentować jak zakwitnie U nas niestety Ikea w wiecznej budowie ale drogę już doprowadzili

Justynko, masz bardzo fajne mebelki ogrodowe U nas dziś trochę popadało, ale przydałoby się więcej deszczu

Justi mebelki urocze a ja zachorowałam na pelargonie, kuszą mnie białe ale spotkać nie mogę

Justyno super mebelki cała aranżacja taka stylowa

Justynko wpadłem do Ciebie na chwilkę. Wiklina bardzo ładna . A co do klonów - ta zima była wyjątkowa i niestety wszyscy ponieśliśmy straty.

Justi wpadłam do Ciebie, po raz pierwszy od dłuższego czasu i się zakochałam - masz w ogrodzie dokładnie to co mi się podoba. Bombowe są białe koszyki wiklinowe i skrzynie, mebelki, białe pelargonie, no i te cudne białe serduszka zdradź proszę gdzie je kupiłaś. Czaję się na takie i nie mogę spotkać. Leżaczek pierwsza klasa Ja też tydzień temu pomalowałam mój koszyk na biało i wsadziłam pelargonie. Teraz stoi przy drzwiach wejściowych do domu. Wszystko cuuuuuuuuuuuuuuuudne u Ciebie. Pozdrawiam

justi napisał(a)

wcześniej...









koszyczek najładniejszy był w oryginalnym szaro białym kolorze, ale nie robiłam wtedy zdjęć

Klimatyczna stylizacja, romantycznie się zrobiło.

Justi przykro mi ,ale nie będę mogła zabrać cię .Czytaj na wątku święta róż

Marta ja nie zdecydowałam, że jadę więc nie ma problemu