A dziś już prawie mnie nie bolą moje korzonki i latałam jak gizela
Robiłam fotki, buszowałam w hortensjach i wąchałam je, rzeczywiście pachną delikatnie
Uwielbiam je, są nawet milutkie

a Tardiva już bardzo się zarumieniła

zrobiłam nowe nasadzenie w skrzynce, jesienne trochę takie



oczywiście psinka pomagała

Ale fajna fotki z głową w hortensjach, wielgachne je masz.

Dzieki Sylwio.

A teraz słoneczniczek samotniczek,..... taki sobie jeden wyrósł

Przyszłam w odwiedziny po długim weekendzie i co widzę: chora byłaś?
Korzonki to paskudna przypadłość, bolesna strasznie (nigdy nie miałam, ale miał mój Tata przez wiele lat).

Cieszę się, że już czujesz sie lepiej. Dbaj o siebie

Piekne horti pokazałaś Okrywasz ogrodowe na zimę? Też mam i je lubię, ale ostatnio gorzej mi kwitną. Może za stare już są...

Pięknie, nasadzenia w koszyczku fajnie wyglądają

Korzonków nie zazdroszczę - raz je tylko przewiałem i oby nigdy więcej... A goród masz przepiękny. Hortensje wyglądają wspaniale, no ale przy takim psim pomocniku to chyba nic dziwnego Kompozycja wyszła urzekająca, ale czy nie za wcześnie jeszcze na jesień, kiedy z nieba mamy wciąż tropikalny żar.?

Piękne horti, ale to już wiesz Słonecznik ciekawego koloru, co mu podlałaś
Kompozycja w skrzyneczkach super, też się zbieram do wymiany moich donic, bo horti już przekwitły
Chciałam fajne trawki wsadzić, ale u Szmita mnie wyleczyli, bo skoro nie mam specjalnych donic mrozo odpornych to szkoda kaski więc muszę coś innego wymyśleć

Tess dziekuję , już lepiej, chociaż nie do końca. Ogrodowych nie okrywam, kwiaty mają, ale powinno byc ich dużo więcej. Troszeczkę je tuje osłaniają, może to ma jakieś znaczenie.

Reni dziekuję bardzo,

Tengel masz rację oby nigdy wiecej Z tym przepiękny to trochę przesadziłeś. To są tylko takie jakies najlepsze miejsca bo do ogrodu pięknego to jeszcze dalekooo.
Jesieni też jeszcze nie chcę, ale pojawiły się już wrzosy w sklepach ogrodniczych, więc czemu nie kupić.

Anieszko słonecznik taki samotnik mi wyrósł, nic mu nie lałam
Ja co nieco zabieram na zimę do domu, ale niektóre roślinki tez mi wymarzają czasem. Fajne spotkanko mieliście w szkółce u Szmitów.