Margi zastanawiam sie nad obcięciem tych nowych liści cudaków. Ten cykas mam niecały rok więc zobaczymy czy mi się uda wyhodowac ładny okaz.

A dzis cyknęłam fotkę kawałka rabaty i się zastanawiam czy to co zasadzilam i co w przyszłości ma stanowić obwódkę zielono-żółto-zieloną ma sens czy lepiej tylko na zielone postawić. Głównie chodzi mi o to czy nie za krótkie te odcinki zielonego?



podkreslilam w pancie to lepiej widac



dalej jest tak



a tak by miało byc



i ten rh jeden na stozek jakis chyba zamienie, podpowiedzcie cos jak ktos zajrzy

Ja zaglądam, ale nie wiem co doradzić

Hej
No ja bym zabrała te różaneczniki w inne miejsce Pozdrawiam

Ja chyba bym poczekała do wiosny/lata - niech to rozkwitnie, łatwiej będzie mimo wszystko zobaczyć efekt i zadecydować

Według mnie poczekaj do wiosny i zobaczysz ....może je jakoś fajnie z przodu obsadzić..?

Może daj tym roślinkom czas, żeby rzeczywiście utworzyły te pasy, bo na razie są małe to i oczekiwanego efektu nie dają

Juzia_G, sama obecność też pomaga i cieszy
GosiaJoanna różanecznik zostają, ja tylko pytałam o obwódkę
Malwes pewnie będę czekać, bo i tak zimą to tylko takie plany co by tu pozmieniać żeby było najlepiej.
Zeta, Sebek, dzięki, zatem czekam. W sumie to tylko mi chodzi o to czy zostawić to żółte czy dołożyć na całe zielone

Póki co kłopoty z netem trwają i zima

parę znanych już miejsc, bo co tu pokazywać...a może ktos zauważy co się zmieniło?



teraz widać namiastki kulek "rozsypanych" wokół dużej kuli, zgapione z Danusi jednej realizacji, myślę że będzie fajnie jak już podrosną i nabiorą właściwego kształtu




śnieżne czapy