justi napisał(a)

Tesiu bingo, ale ja - nie , to nie ja. A świerki moje chodź za ogrodzeniem. Żałuję ich, właściwie niby moje, a nie moje Ale czubki nowe wypuszczą i będzie git.

To kto Ci je ściął i dlaczego?

Piękne zdjęcia. A choinka ze śniegiem i świecącymi lampkami bardzo klimatyczna

Ale czapy śniegu

Kasiu, no tak oby do wiosny. Szkoda że w święta tak nie wygladała ta moja choineczka
Tesiu ojciec lmyślał, że choinki na świeta do domu bedą , ale niestety duzo za duże.
Marzenko czapy z dnia na dzień większe , bo dużo sypie.

Dzis kupiłam hiacynty w biedro i krokusy. Hiacynty rozeszły się jak świeże bułeczki.
A takie miałam w zeszłym roku, ale te akurat sama sadzilam.

kolor jakby waniliowy

a te z poprzednich lat

Cudne hiacynty. Wiosna tuż tuż.... jak tak na nie patrzę.

Agatko oj chcielibyśmy wiosenne słoneczko, a tu pada i śnieży dziś cały dzień.
Dziś mi sie śniła Danusia, że mi posta napisała a ja ją we śnie widziałam jak mówiła "to rozochate jest złe, z tego ładnej kulki nie będzie"
Choroba ogrodowa mi się chyba rozwija

niedawno było tak





a teraz to prawie narożnika z bukszpanu nie widać spod śniegu



a za parę ... + parę tygodni będzie może tak



miejsce jest to samo tylko z większej odległości fotografowane

Dawno mnie u Ciebie nie było.. troszkę sie rozejrzałam po ogrodzie....ale śladów nie robiłam...... Finkę tylko podrapałam za uszkiem by na mnie nie szczekała

a teraz to co mnie dzis ucieszyło najbardziej



wczoraj jeszcze były w pąkach , kolorek ma fioletowy , jednak na zdjęciu wyszedł bardziej niebiański



dobrze, że to kwiatuch, bo ja nie cierpię fioletu, jeszcze ta doniczka