Marzenko to jest w dużej części dnia cieniste miejsce. W dodatku jest tam magnolia jeszcze, która z roku na rok coraz większa i od niej jeszcze będzie trochę cienia. A dlaczego nie będzie juz kamyków to pisałam wcześniej.
Celinko, byłam widziałam to jest chyba jakiś rodzaj rozchodnika. Miałam go kiedyś na pseudo skalniaku ale skalniak rozebrałam. Dziękuję za zdjęcie.
Aga ja po prostu chcę tylko jakoś skończyć to co zaczęłam, ma być w miarę tanim kosztem i nie musi być mega elegancko..... bo już mam też ochotę na wykopanie wszystkiego i zasianie trawy.
Aniu dziękuję, że zajrzałaś jednym okiem, ale sen to ważna sprawa, wysypiaj się koniecznie!
Wymyśliłam wczoraj coś

...
... wpadłam na pomysł żeby ten duży prostokąt obsadzić barwinkiem , a mały trzmieliną żółtą, a żurawki żółte pozostawic bez zmian. Barwiek będzie za darmo, a trzmielinę już mam namnożoną w ubiegłym roku.
Wybrałam barwinek bo chyba szybciej się rozrośnie niż bluszcz lub runianka. Jednak najbardziej podobałaby mi się runianka, ale koniec kropka bedzie barwinek!
A dla wszystkich życzę miłych walentynek!