Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w Alei Lipowej...

Ogród w Alei Lipowej...

Sebek 12:24, 30 mar 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Połączenie bieli i czerni mistrzowskie Rosahumusu używałem, ale jakichś wielkich efektów nie było - jednak nie opryskiwałem ziemi, a lałem z konewki, żeby go więcej do ziemi dotarło....
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Agacia 17:51, 30 mar 2014


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
Piękna kompozycja tulipanów!
____________________
~ W ogrodniczkach ~
justi 19:16, 30 mar 2014


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Gocha napisał(a)
Witaj Justyna. Piękne te tulipany i bratki oczywiście też. Moje ulubione kwiaty. Ja też mam je w ogrodzie. Czy tulipany sadziłaś bezpośrednio w ziemi czy w jakiś pojemnikach. Moje tulipany ciągle zżerają nornice.Z jakich okolic Lublina lub okolicy jesteś jeżeli mogę spytać?


Witaj Gocha! Dzieki za miłe słowa Tulipki sadziłam bezpośrednio do ziemi i co rok kilka brakuje ale dokupuję białe i czarne i dosadzam. Przeglądam zdjęcia jesienią i patrzę w których miejscach wiosną miałam luki i dosadzam. Ja tak bardzo z okolic Lublina to nie jestem, mam 30 km do Lublina.
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
justi 19:26, 30 mar 2014


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Sebek napisał(a)
Połączenie bieli i czerni mistrzowskie Rosahumusu używałem, ale jakichś wielkich efektów nie było - jednak nie opryskiwałem ziemi, a lałem z konewki, żeby go więcej do ziemi dotarło....


Dzięki Sebek za odwiedziny. Myślę, że efekty po stosowaniu takiego nawozu jak rosahumus będą widoczne po kilku latach w poprawie jakości gleby. Tego właśnie oczekuję, bo u mnie taka ciężka gliniasta gleba. Na roślinki dodatkowo stosuję florovit i jakiś wieloskładnikowy w granulkach, ale w minimalnych dawkach. Nie lubię sztucznych nawozów, no ale trochę mus użyć.

____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
justi 19:27, 30 mar 2014


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Agatko dzięki, zaraz lecę do Ciebie zobaczyć co w trawie piszczy bo dawno nie byłam.
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
justi 19:45, 30 mar 2014


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
U mnie ten łykend był rowerowy, niestety malo ogrodowy .... ale krajobrazy ładne po drodze no i pierwszy raz w życiu widziałam tak wielkiego orła na żywo, bo chyba to był orzeł. Wyszperałam, że to bielik - ptak z rodziny jastrzębiowatych w sumie błędnie nazywany orłem, no ale gigant niezły. Zdjęcie niestety niezbyt oddaje jego rozmiary, z daleka robione. W locie wyglądał wspaniale, rozpiętość skrzydeł na oko, mniej wiecej jak u boćka.














____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
justi 20:01, 30 mar 2014


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
prawie jak na Mazurach, nawet nie wiedziałam, że takie piękne miejsca są w mojej okolicy





droga była trudna do przejechania miejscami


no i zaglądałyśmy w skarpetki, bo kleszcze były brrrr, na szczęście ja nie miałam




polecam Wam takie wycieczki kilkanaście km poza własne miejscowości, szczególnie tam gdzie nie jeżdża samochody można odkryć coś ciekawego a po takiej wycieczce tylko jedno można powiedzieć Polska jest piękna!
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
Gocha 21:41, 30 mar 2014


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Ale Wam zazdroszczę tej wycieczki rowerowej. Mój rower stoi w garażu i czeka. Kiedyś jeździłam dużo i często. Teraz mi tego brakuje. Ale albo rower albo ogród albo obiad albo porządki w domu. Coś trzeba wybierać.
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Madzenka 22:49, 30 mar 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Justi co się ciekawego dzieje w ogrodzie? Coś zmieniasz?
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
justi 20:59, 31 mar 2014


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Gosia ja wszystko ogarniam, szybki obiad, szybkie porządki i rower ... i bieganie...i jeszcze muszę ogarnąć nowe poletko 80 arów Ale tak na serio jest mi ciężko, ale muszę dać radę, bo kto jak nie ja

Marzenko nic się nie dzieje u mnie. Nie przesadzam, nie kończę rabat, po prostu wszystko sobie na razie rośnie tak jak jest, bo niebawem, po troszeczku będzie wyeksmitowane w inne miejsce. Muszę tylko ogrodzić teren, ale nie wiem kiedy to wszystko będzie, jesienią albo w przyszłym roku.

jeśli już jest mowa o nowym terenie to jeszcze planuję tam altanę i mam dylemat którą, bo propozycji ładnych dużo znalazłam, te dwie podobają mi się najbardziej

http://www.pinterest.com/pin/441775044669387000/

http://www.pinterest.com/pin/441775044669530614/

____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies