Teraz to juz i u mnie piękne słoneczko, w dzień na +, w nocy lekki mróz, a śnieg ciągle leży i wygląda to okropnie.

warstwa nawianego z pól brudu jest dość gruba

Sporo tego brudu naleciało, tak u was wieje?
U mnie już wiosna od kilku dni, nie mogę w miejscu usiedzieć, w poniedziałek mam wolne, może pójdę w ogród..
Choć na chwilę

Czas wyjść z ukrycia
Prześledziłam prawie cały wątek, ogrod zmienił sie niesamowicie, oczywiśie na korzyśc!
Podglądam i kibicuję!

Aniu wiało bardzo mocno. Śniegu już ostatki zostały, a ta zawiana górka wygląda teraz okropnie. Po lekkim deszczyku wygląda dziś jak górka błota, a nie śniegu. No cóż takie przedwiośnie mamy brudno, błotko i szaro .... w sumie tak nijak. Najbardziej nie lubię takiej aury, już wolę śnieg, a najlepiej słoneczko i zielono.

Aga to prawda trochę się zmieniło, ale w sumie to już koniec zmian. Może jeszcze dokonczę tą rabatkę z kulą, albo zlikwiduje całkiem, zastanawiam się. Pożyjemy zobaczymy jak to będzie.

A właśnie , może mi ktoś doradzi w kwestii tej rabaty

miało być trochę podobnie jak w ogrodzie nowoczesnym z realizacji Danusi, ale tak mi nie wyjdzie bo to dużo większa rabata i tych kamyczków trzeba by bardzo dużo, a poza tym nie mieszkamy sami a mojej mamie się kamyczki nie podobają raczej

http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-nowoczesy

oczywiście zamiast bonsai z cisa u mnie byłaby ogromna cisowa kula + inne nasadzenia z żurawką brązową, kostrzewą sina i bukszpanem


jest na razie tak


widok z drugiej strony kuli



kulki pod duza kulą jeszcze małe

...cd

Napracowałam się juz nad tym co jest, ale to jeszcze nie to co miaŁo byĆ. Teraz gdy wiem, że już nie bĘdzie kamyków myślę żeby podsadzić wszystko albo runianką albo bluszczem,
a w mały kwadrat z kulką na pniu dać żółtą trzmielinę i łądnie przycinać, co o tym myślicie???


cos takiego zobrazowałam

justi napisał(a)

...cd

napracowałam się juz nad tym co jest, ale to jeszcze nie to co mialo byc. Teraz gdy wiem że już nie bedzie kamyków myślę żeby podsadzić wszystko albo runianką albo bluszczem

a w mały kwadrat z kulką na pniu dac żółtą trzmielinę i łądnie przycinać, co o tym myślicie???

Runianka będzie oki! Tylko dużo , tak aby stała się dywanem

Chociaz jak tak sie zastanowiłam ... To może będzie tego za dużo... a gdyby tak więcej żurawek i z nich zrobić dywan..

Pozdrawiam , zaglądać będę co postanowisz

Celinko brązowe żurawki już tam są, rosną super, a żółte niestety słabo i przypala je słońce, w ogóle mi się nie rozrastają. Jest to strona południowo-zachodnia słońce jest dopiero po południu, dużo cienia daje bryła domu, ale jednak żółtym niezbyt tam dobrze.
Całość ma około 10 m dlugosci więc tych runianek trochę by trzeba było. Ale chyba na początku szybciej rosną niż bluszcz. W sumie w tamtym roku kupiłam tylko 3 runianki w dobrej cenie , bo po 2,9 zł. Myślę, że na ten kawałek potrzeba by mi było minimum 100 runianek.

Jeszcze tam gdzie jest kostrzewa z żurawkami i bukszpanem są wsadzone tulipany białe i czarne, ale to wersja ostateczna tego kawałeczka rabaty, tam nie będę nic zmieniać, bo akurat to połaczenie mi się podoba.

tu na zdjęciu widać jak na tej rabacie do południa operuje słońce

justi napisał(a)

Celinko brązowe żurawki już tam są, rosną super, a żółte niestety słabo i przypala je słońce, w ogóle mi się nie rozrastają. Jest to strona południowo-zachodnia słońce jest dopiero po południu, dużo cienia daje bryła domu, ale jednak żółtym niezbyt tam dobrze.
Całość ma około 10 m dlugosci więc tych runianek trochę by trzeba było. Ale chyba na początku szybciej rosną niż bluszcz. W sumie w tamtym roku kupiłam tylko 3 runianki w dobrej cenie , bo po 2,9 zł. Myślę, że na ten kawałek potrzeba by mi było minimum 100 runianek.

HMMM tak sobie myślę ... co by jeszcze z okrywowych . co szybko rośnie.
A może bodziszek korzeniasty?? dodałabyś kolorku. i liście na jesieni sie przebarwiają na bordowo! grało by z żurawką.

Jeśli chodzi o bluszcz to moge ci naciąć i przysłać , ,mam sporo,

dobrze rozrasta sie tojeść rozesłana. U mnie rośnie w palącym słońcu i rośnie jak szalona.
Wkleiłam fotkę . niestety nie mam jak kwitnie -super na żółto i długo

Oj sorki ale nie wiem jak fotkę odwrócić

wywal ja podesłałam poglądowo!

teraz tak sobie myślę ,ze bodziszek trzeba by oddzielić od żurawki ,bo pokrój liści podobny.

Celinko tojeść mam ale jej ekspansywność mnie przeraża, wyłazi mi juz z rabaty z obrzeżem i wrasta w trawnik, chyba 10 razy w ciągu sezonu trzeba ją przycinać żeby utrzymać w ryzach. Już jej nie posadzę nigdzie oprócz donic. A bodziszki muszę wygooglować co to i jakie to są Bluszcze mam skąd wziać, ale ile trzeba czekać żeby mi zasłoniły cały ten placyk? Jutro pospaceruję tam i policzę ile tej runianki by mi trzeba było, żebym nie zbankrutowała.