Zebrinusy zdominują hortensje. One w dobrych warunkach rosną duże i w dużym kole, i wtedy wyglądają dobrze, jak ich wysokość jest proporcjonalna do obwodu ale wtedy hortensje zejdą na plan dalszy. To moje zdanie.
I jeszcze: zebrinusy to taka egzotyka na rabacie przez te swoje mocne paskowania, a hortensje to klasyka, jakoś mi to nie leży. Ale trzeba eksperymentować, żeby nie było tylko jednego kanonu ogrodniczego.

Na razie to wszystko takie malutkie, zobaczymy jak będzie jak podrosną te trawy, bo na razie to ich nie widać zza hortensji.

Martuś jesień jest to Panią Jesień udaje jak będzie zima zrobimy Królową Śniegu

Justi, kulki chyba niepotrzebne tutaj, bo hortensje się położą na nie. Nie wiem czy będzie Ci się chciało podwiązywac każdą gałązkę jak to robie u swojej.

A z hortensjami Zebrinus chyba niespecjalnie się komponuje, bo nie jest zdecydowany w kolorze, te paski...hmmm, Ewa ma chyba rację, że zbyt egzotyczny. Ale poeksperymentujmy.
Dla mnie najlepiej wygląda to

Miskant Gracillimus co prawda nie z tą hortensją, ale w 1997 jeszcze jej nie było

Czyli trawa może być, tylko nie zebra. Jak kupię inną to najwyżej podmienię, może uda się Gracillimus. Ale ta paskowana mi się tak podoba, muszę ją gdzieś upchnąć. Najwyżej przekopię na drugą stronę, tam rośnie wszystko.

no ja nie wzięłam pod uwagę, że ona taka łaciata jest... faktycznie...osobiście ich nie lubię ;/
co do rozmiaru przemilczę, bo nie wiem jak rośnie.
ale efekt trawki z hortensją mi się podoba i obwódka z przodu

Jakieś trawy są u mnie w ogrodniczym, ale trochę suche już takie i w większości bez nazw.

Jak bez nazw to nie kupuj, poczekaj do wiosny, maja-czerwca. Może jakiś zjazd w dobrej szkólce będzie?

Albo ktoś "odrąbie" wiosna ze swojej

Danusiu a co jeszcze podobne do Gracillimusa?, (to sobie zapiszę w razie co, może się gdzieś natknę na coś)

justi napisał(a)

Danusiu a co jeszcze podobne do Gracillimusa?, (to sobie zapiszę w razie co, może się gdzieś natknę na coś)

Możę niepodobne ale pięknie wyglądające z hortensjami to miskanty "Morning Light" i "Variegatus".
Oba cudne