Justi, nie uwierzysz ale właśnie poprzednią godzinę spędziłam na Twoim wątku od początku do końca. Koniec poszedł szybciej


1. Wielkiego cisa w żadnym wypadku nie tnij w sześcian. Pogrożę Ci tutaj Palcem no,no,no
Właśnie najlepiej jak kształty rabat kwadratowe ale wypełnienia kuliste. Proj. Ewy dobry był

2. Tulipany w bukszpanie tylko w pierwszym roku wyjdą, potem bukszpan musisz przyciąć i stworzy nieprzepuszczalną sieć gałązek

3.Co z tujką Danica - ona matowieje nic z niej już nie będzie, albo za mokro, albo za sucho, albo kopana i za słabe korzenie

4.Szersze rabaty przy siatce, gdzie są pęcherznice. Pęcherznice tnij nie w kule tylko w prostopadłościan

Justyno też przyznam Ewie i Danusi racje zebrinus nie specjalnie wygląda z hortensjami, może nawet to nie ta jego egzotyka..... ale on ma bardzo sztywen szerokie liście i z hortensją na bardzo "ciężkiego" wygląda sam miałem go na rabacie pod domem Zebrinus i hortensja I go wymieniłem poszukaj jakiegoś "zwiewnego" ja bym wybrał "Morning Light" albo "Gracillimusa"

gardenarium napisał(a)

Justi, nie uwierzysz ale właśnie poprzednią godzinę spędziłam na Twoim wątku od początku do końca. Koniec poszedł szybciej


1. Wielkiego cisa w żadnym wypadku nie tnij w sześcian. Pogrożę Ci tutaj Palcem no,no,no
Właśnie najlepiej jak kształty rabat kwadratowe ale wypełnienia kuliste. Proj. Ewy dobry był

2. Tulipany w bukszpanie tylko w pierwszym roku wyjdą, potem bukszpan musisz przyciąć i stworzy nieprzepuszczalną sieć gałązek

3.Co z tujką Danica - ona matowieje nic z niej już nie będzie, albo za mokro, albo za sucho, albo kopana i za słabe korzenie

4.Szersze rabaty przy siatce, gdzie są pęcherznice. Pęcherznice tnij nie w kule tylko w prostopadłościan

Fajnie Danusiu, że pokukałaś u mnie, a ja oglądałam ogród z lustrem od początku, chciałam podejrzeć nazw tych traw w brzózkach.
Już odpowiadam
1. nie chciałam już tak do końca ściągać i pomyślałam, że sześcian zamiast bonsai, ale znowu został przycięty w kulę, bo w kostce miałby łyse boki, tylko gałęzie byłoby widać, ale jeszcze to nie jest ostatnie słowo na temat tego cisu
2. Wszyscy tak doradzali, jak Ty Danusiu piszesz, ale ja się uparłam. No cóż, wykopię je po kwitnieniu
3. Tuja kaput, kopana w punkcie sprzedaży i wsadzana w donicę z gliną, miałam zareklamowac, ale myślałam że jeszcze odżyje
4. Tu mogę poszerzyć, ale nieznacznie, przed żurawkami są jeszcze wsadzone małe bukszpanki na obwódkę od 3 kulek do 3 kulek
Dziękuję za podpowiedzi. Jeszcze dużo mnie czeka zmian.

Jeszcze zapomniałam dodać projekt Ewy nie do końca był dobry przy moim domu. Nie chodzi mi o rośliny, lecz o układ rabaty. Teren od furtki do domu był cały zasadzony i w szerz też dużo tego. Nie było by przejścia w ogóle, psiak biega tam ciągle, my tez łazimy sobie. No i jeszcze nie ma odwodnienia i chodników, więc kiedyś będzie jeszcze trochę kopania.

shrekol napisał(a)

Justyno też przyznam Ewie i Danusi racje zebrinus nie specjalnie wygląda z hortensjami, może nawet to nie ta jego egzotyka..... ale on ma bardzo sztywen szerokie liście i z hortensją na bardzo "ciężkiego" wygląda sam miałem go na rabacie pod domem Zebrinus i hortensja I go wymieniłem poszukaj jakiegoś "zwiewnego" ja bym wybrał "Morning Light" albo "Gracillimusa"

Dziękuję za te zdjęcia, naprawię błąd na wiosnę

Ach jeszcze zapomniałam, świerków o których była mowa wcześniej, nie podgolę od dołu, bo sąsiedzi za siatką porzucili starą wannę po remoncie łazienki, jakieś 10 lat temu, dobrze, że już jej nie widać.

hehe, ach ci sąsiedzi! człowiek robi ogród z myślą o nich (co by tu zakryć i okryć )

Ja też mam wiele do zakrycia w części gospodarczej ojca, tzw bałagan, ale wanny nie mam

no cóż, liczmy na to, że jak będzie pięknie u nas to wzrok nie będzie padał na to co brzydkie! a jak się da - trzeba wysłaniać

Aniu niestety tak dobrze nie ma mam taki bałagan za płotem na co dzień jedyne rozwiązanie to zakrywanie się ile i jak sie da!!!!!!

Tak źle nie jest, ale wannę mogli by zabrać.... i tę kupę popiołu
Sama mam jeszcze dużo bałaganu i rozebraną siatkę od strony garażu, podczas tynkowania zdjęto, może też pójdzie do wymiany i tak sobie leży, eh,... może i moje marzenia się kiedyś spełnią

Sama muszę zrobić tu porządek w roslinkach i tujek dokupić koniecznie