normalnie - kameleony jakieś

Justyś, dopiero co podziwiałam białe, dziś podziwiam różowe. dwa w jednym!!!! niesamowite!!! Ale obydwie wersje fajne

justi napisał(a)

normalnie - kameleony jakieś

Może taka odmiana ja mam żółte ,które z czasem robią się pomarańczowe co nie oznacza ,że więdną
Wiedziałam,że wspomnisz o Tynie

Fajne te tulipanki, zrobiły ci niespodziankę.

A tak sobie otuliłam magnolię, niezbyt to uroczo wygląda, ale mam nadzieję, że wiosną silniej zakwitnie niż poprzednio. Właściwie jej powtórne kwitnienie późnym latem było bardziej obfite niż to wiosenne.

no to ma cieplutko a jaka to magnolia?

jeśli się nie pomyliłam to chyba Lennei, taka zwykła różowa

Niby podobna do mojej, ale chyba się różnią; jak zakwitną to porównam, wtedy jeszcze nie notowałam co mam

justi napisał(a)

normalnie - kameleony jakieś

Rumieńców od ciepła nabrały .

Śliczna kompozycja z hiacyntami Pozdrawiam