Ale miałam niespodziankę, bo byli kochani ludzie, których obecności się nie spodziewałam. No i poznałam Agę oraz Sylwię

Ogród Agi zachwyca, Sylwię kiedyś odwiedzę, oczywiście jak będzie okazja. Do Agi na pewno wrócę, zaproszenie mam

bo bajkowo tam było i tak całkiem inaczej. Te skały

Bajka.
A u Kasi, jak zwykle, dopracowane, wysprzątane, nawet kąty za drzewami.
Urocze spotkanie u uroczej Gospodyni.
Płytki już pojechały na miejsce, będę kombinować różne kombinacje.
Dziękujemy jeszcze raz
Wróciliśmy koło 23. Z takim ciężarem trzeba było jechać ostrożnie