Zazdroszczę Ci tej przestrzeni, starych drzew i cienistych zakątków
Tak pozytywnie zazdroszczę, ma się rozumieć

się rozumie przecie

a tak bardziej serio, to na cień pod platanem, orzechem włoskim albo najzwyczajniejszą sosną pospolitą wcale nie trzeba aż tak długo czekać.
I wszystko samo rośnie

U mnie za płotem rośnie orzech włoski (samosiejka). W tym roku choruje na jakąś antraknozę, i mimo wielu prób przekonania sąsiada do wycięcia chorego drzewa, do tej pory tego nie zrobił A liście cały czas spadają na moje rabaty. Szlag mnie trafia...
Także za orzecha bardzo dziękuję, ale platanem bym nie wzgardziła

Śliczny, naturalny ogród tworzysz, Andrzeju. Pozdrawiam

jazzy napisał(a)

Zazdroszczę Ci tej przestrzeni, starych drzew i cienistych zakątków
Tak pozytywnie zazdroszczę, ma się rozumieć

Miś
Miałam właśnie to samo napisać ☺więc zacytuję Martę

świetny jest twój ogród Andrzeju...niezwykle urokliwy...pewnie sporo pracy wymaga pelegnacja jego...Ale efekty są świetne
Pozdrawiam

Wow, jaki ogród
Patrzę i patrzę i się napatrzeć nie mogę na te chaszcze

Agnieszka, Beata, Ania
Bardzo dziękuję i pozdrawiam
A.

Witaj zawsze chętnie obserwuję ogrody , których choć trochę powierzchnia przypomina moją, a Ty masz więcej
Pięknie wszystko wygląda , sosny też kocham i posadziłam trochę
Typ ogrodu świetny wybrałeś , choć mnie się gryzą te obwódki z bukszpanu w tym stylu, chyba, że to początek jakichś zmian

Obwódki z bukszpanu to kompromis: musiałem wprowadzić jakiś element porządkujący tę część ogrodu, wytyczający ścieżki. Bez tego było jednak bardzo chaotycznie, nie nadążałem z usuwaniem nawłoci, pokrzyw, jeżyny itd. Poza tym z czasem obsadzę wolne miejsca, które obecnie są tylko koszone (poza ścieżkami oczywiście) i te linie obwódek przestaną się wyróżniać. Zasadniczo ma to być namiastka parku . A za 5 lat będzie ładniej

Na tym obszarze, tak dużym, to chyba możemy mówić o parku a nie o namiastce.

Jakie masz kaliny japońskie i ile mają lat? - śliczne wszystkie kaliny.