Temat moich cyprysów jest dość zawiły
Ponieważ kupiłam je w CO jakieś 9 lat temu gdzie Pani była średnio zorientowana, etykiet oczywiście nie było... sprzedawany był jako "iglak na pniu:
Sama starałam się rozpoznać, poczytując w necie o różnicach między tujami i cyprysami. O ile łatwiej jest rozróżnić je w formie "tradycyjnej" to już w tej formowanej w kule niekoniecznie.
Ale doszłam że tak napiszę po sznureczku i na moje jest to cyprys
Już piszę dlaczego:
* koncówki ma bardziej szpiczaste niż szmaragd (ten z kolei ma bardziej wachlarzowaty pokrój)
* gęstszy pokrój gałązek
* cytrusowy zapach przy cięciu
oczywiście nie mam pewności, że moje dochodzenie jest poprawne
a oto obrazkowo przedstawiony jegomość