Strzygłam raz, bo już nachodziły na siebie - w ubiegłym roku
To nie gracki jakiś miskant chiński... bardzo wysoki (czego nie widać, bo w tym roku bardzo się rozłazi, powodem są koty, które zrobiły sobie tam legowiska) odleglość to z 60cm...
Okej, czyli nie masz jakiejś dużej odległości a dają radę. To pocieszenie dla mnie bo też mam miskanty przed tujami i zastanawiałam się czy nie za blisko.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)