Na pewno susza przyspieszyła osypywanie się Twoich brzóz (ilu letnie one?) moja zwykła też szybsza w tym temacie, ale na pewno nie od czerwca, może od dwóch tygodni... mam nawadnianie na rabatach ale bardziej skupiałabym się, ze ono pomocne przy małych roślinach niż przy już sporych drzewach - te już musza i w sumie radzą sobie same