Tak tak domyślam się, że się nie wyrobiłaś ciekawa jestem bardzo, bo i mi się zdarza w ferworze szaleństwa naklikać do koszyka a potem nie ma komu sadzić jak ziąb na dworze.... daje to nadzieję, że jak przeleżą w zimie i ruszę w lepszej aurze na wiosnę to pąki będą
Dziewczyny nie dzieliłam ich nigdy. Ona nie jest jakoś specjalnie duża (Małgosiu na tych zacytowanych przez Ciebie zdjęciach widać w porównaniu do sąsiadujących ściętych beatlesów)) przyrasta w roku średnio, mimo, że odporna na słońce to ostatnie lato i to wcześniejsze trochę dało jej w kość... moim zdaniem wielkościowo jest taka sama od kilku lat. Ale tak jak piszę u mnie ma hardkorowe warunki, może przy bardziej sprzyjających przyrosłaby na tyle aby było co dzielić
Nawet nie wiesz jak bardzo mnie wzruszył Twój wpis... cieplutko mi na sercu bardzo cieszę się, że poczytujący dobrze czują się na moim wątku
Wogóle Ogrodowisko ma swój niepowtarzający klimat, który bardzo mi pasuje... nie ma tu chamstwa, jakiś durnych docinek itp.. nawiązując do Twojego wpisu myśle że zwyczajnie tak po ludzku podchodzę do każdego... w sumie to nigdy się nad tym nie zastanwiałam nie dzielę ludzi lepszych czy gorszych ze względu na zasobność portfela, no bo nie to jest wyznacznikiem czy ktoś jest dobrym czy złym człowiekiem. Pomagam jeśli umiem, no bo przecież to żaden wielki wysiłek podzielić się swoim doświadczeniem, spostrzeżeniami sama często szukam informacji w necie i tym bardziej mi miło jeśli ktoś tę wiedzę czerpie z mojego wątku...