Słuchajcie, kupiłam jesienią rozplenice i miskanty, zadołowane zimowały w doniczkach.
Wczoraj posadziłam rozplenice za rozchodnikami ( 4szt)
Sadzonki tak sie przekorzeniły i jak je zobaczyłam, to żałowałam, żenie dałam im od razu większych doniczek.
Nie mogłam ich wyjąć, trudno było mi korzenie porozrywać, szpadlem nawet nie mogłam ich dzióbnąć, bo zwarte i elastyczne są. No ale ile mogłam , tyle porozrywałam.
Jak myślicie , będzie coś z tego???
Posadzone między hortensjami a rozchodnikami.
Mają byc przede wszystkim tłem dla rozchodników, taki duecik.