A gdzie to święto sadu? Wiesz co zaraz wszystko przekwitnie i zrobi się zimno a my nie byłyśmy u Doroty.Musimy to nadrobić. Dużo roślin Ci przybyło i jeszcze nowości. Muszę przyjechać na inspekcję, bo dużo się dzieje, trzeba zobaczyć na własne oczy, pozdrawiam.