Nie pamiętam odległości, potem Ci zmierzę jak chcesz.
Między rozchodnikami a liliami, które są za rozplenicami jest 130cm.
Na zdjęciu widać gęsto napakowane, ale miałam tam sporo miejsca.
Rozplenice sadzone w tym roku ale takie wielkie porosły, że szok.
Od razu mam gotowy efekt połączenia tego duetu.
Ciekawe masz te rozchodniki, ładnie się prezentują w komplecie z trawami.Ta duża trawa to Memory.Dzisiaj nieciekawie,było buro, szybko ciemno.Biegasz teraz?
Lubię sportowe charaktery...brawo...jak tam było na finiszu
Miskant "Daria" piękny w kłosach
Szronik lekki miałaś, u mnie tylko poprószyło, tylko minutkę...pamiętam Twoje
poprzednie zdjęcia i tak czuję, że w tym zimowym sezonie też pokażesz nam zdjęcia niczym z bajki
Byłabym wdzięczna
Rzeczywiście porosły Przynajmniej na efekt nie musiałaś długo czekać A nie boisz się, że rozplenice z czasem "pożrą" Ci rozchodniki? Bo jak tak dalej będą rosły w takim tempie, to rozchodników później nie znajdziesz
To duży bieg międzynarodowy, więc Kenijczycy, Ukraińcy i mistrzowie Poski są na początku, aja tam dallleko dallleko za nimi ale swoją życówkę tam zrobiłam, którą później na biegu niepodległości jeszcze poprawiłam, no i tam udało się stanąć na pudle.
Hehe Miskant "Daria" czeka na związanie, a dziś szaleje niemożliwie na tym wietrze.
Faktycznie , w tamtym roku udało mi się uchwycić przymrozek, taki pierwszy gdzie jeszcze liście się trzymały na perukowcach, berberysie itd. ale w tamtym roku ładniejsze zdjęcia wyszły bo jeszcze wschód słoneczka roziskrzył wszystko.
To są takie momenty, chwile- trzeba je łapać, bo są ulotne i nie szybko mogą się powtórzyć.
Już takich zdjęć teraz nie zrobię, już liście opadły, wszystko traci swoje barwy.