Ostatnio poobcinalam hortki anabelki, tak na 5 cm i dalam im nawozu. Wykorzystalam, tak jak piszesz, topniejacy snieg

Ja już na jesieni sypnęłam

Ale szybka jesteś, to faktycznie już nie mogłaś się doczekać roboty
Czekaj czekaj, w razie czego patent znamy, jak ładnie Ci zakwitną to za rok sypiemy nawóz na śnieg

Daria, to patent starszego pana, ktory pol swojego zycia byl prezesem kolka ogrodniczego Robi tak od zawsze i ma najpiekniejsze hortki w okolicy, ja zaczelam chyba dwa lata temu i jestem bardzo zadowolona

A widzisz, czyli jednak to było zamierzone, a nie, że nie mogłaś wysiedzieć
Warto brać dobry przykład .
Kasiu, w tym roku kupiłam mączkę bazaltową i jeszcze później dokupię, bo na pewno pójdzie tego sporo. A powiedz mi, bo chciałam jeszcze dołożyć dobra, które zwiększy absorpcję wody, a Ty wspominałaś o lawie wulkanicznej, czy taka 3-5mm będzie dobra?

Ja też kupiłam mączkę bazaltową, pierwszy raz i się zastanawiam jak najefektywniej ją zastosować. Wiem że nie pod kwasoluby, bo odkwasza. Tam powinna być granitowa. Ale nie wiem co dalej.

Nigdy nie stosowałam mączki bazaltowej, ale gdzieś o niej słyszałam, może u "Mai w ogrodzie". Wydaje mi się, że tam właścicielka ogrodu sypała ją pod róże, a nawet na róże. Może spróbować?

Ja właśnie kupiłam duży worek maczki bazaltowej i zamierzam w weekend ją wysiać.