Ooo...jeszcze jest taki Póki co...może znajda się jeszcze inne kolory...

Chabry mnie cieszą... Dobrze że ich dosiałem jeszcze w tym roku, bo podobają mi się

Róże w pąkach...te z zeszłych lat...bo kupione w tym roku, jak na razie nie szaleją ze wzrostem...

Ja bym te wrota tak zostawiła, albo pomalowała na odcień tych koło drabiny
Jedne i drugie pasują tam bardzopowstaje niezwykle smakowity ogród

Susza straszna, co widać po tym czymś trawnikopodobnym... (ale na niego przyjdzie czas...)


Trzy trawy sadzone w ubiegłym roku nie wytrzymały zimy (dwie rozplenice i jeden miskant...poza nimi jest jeszcze jeden kilkuletni miskant, który tworzył fajną kępę na rabacie powyżej i nie wiem co z nim - albo zmarzł, albo jeszcze nie spieszy mu się z wypuszczaniem liści, ale czy to nie za długo trwa?)

Rumianka napisał(a)

Takie nam tu rarytasy zapodałeś, że oczu trudno oderwać...Widać jak ogród pięknieje z każdym miesiącem, tak trzymaj, trud się opłaci...

Sam nie wiem, czy się zmienia...bo niby coś przybywa, ale z drugiej trony cały czas coś wypada...a jeszcze w tym roku mam NAJAZD MRÓWEK (ich są miliardy...na każdej rabacie jest ich ogrom)...rośliny po prostu żółkną i padają...

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ja bym te wrota tak zostawiła, albo pomalowała na odcień tych koło drabiny
Jedne i drugie pasują tam bardzopowstaje niezwykle smakowity ogród

Cześć Sylwia Byłem u Ciebie dzisiaj po cichu...ten złotokap w podwórku jest zachwycający Daje niezwykły efekt Poza tym po obejrzeniu zdjęć z "donic" przed domem, doceniłem dąbrówkę...wydawała mi się mało efektowna, ale w takiej masie jak u ciebie jest Super Jeszcze wpadnę do Ciebie później, bo widziałem ciekawe kffiotki, a nie wiem jak się nazywają...

Na czarno raczej bym nie chciał...one są na prawdę duże (zdjęcie tego nie oddaje), więc malowanie na czarno raczej odpada...takiej czarnej masy w jednym miejscu to dla mnie za dużo...
I chyba zostaną w tej szarości...ewentualnie odcień inny...

Radziu, nie narzekaj, masz coraz ładniej...a drzwi nie maluj, w każdym razie nie na brązowo, do niedobry kolor jako tło, ten co jest dobrze koresponduje z otoczeniem
Widzę, że trawy też wypaliło słońce, trzeba zadbać o nią, u mnie tak samo - mrówek bez liku, niby pożyteczne, ale w nadmiarze szkodzą
Chaberek pięknie sfociłeś

Przytwierdzam co do koloru drzwi, ewentualnie o ton jaśniejszy.

Tak to siewki werbeny.
Moje trawy też dopiero ruszają, daj im czas, wiosna nietypowa, a to nie rodzimy perz, przecież. Ogólnie pochwalam, wszystko pięknie rośnie i kwitnie. Orliki bardzo, bardzo mi się podobają, a i chaber zaczyna pokazywać kolor, tak jak i u mnie.
Powodzenia.

Alicja169 napisał(a)

Radziu, nie narzekaj, masz coraz ładniej...a drzwi nie maluj, w każdym razie nie na brązowo, do niedobry kolor jako tło, ten co jest dobrze koresponduje z otoczeniem
Widzę, że trawy też wypaliło słońce, trzeba zadbać o nią, u mnie tak samo - mrówek bez liku, niby pożyteczne, ale w nadmiarze szkodzą
Chaberek pięknie sfociłeś

W takim razie ten kolor zostanie...nawet będzie powtórzony w jednym miejscu jako "podest" musze coś zrobić ze studzienką, która jest takim nieprzyjemnym widokiem...i tak sobie wymyśliłem, że zrobię okrągły podest (taki jak kiedyś był pokazywany w Mai w ogrodzie z suchą rzeką), a na nim będę mógł coś poustawiać (może nie koniecznie do wypoczynku, ale jakąś aranżację...)

Wypaliło, ale raczej mlecz i koniczynę

Radzio już Ci kocimiętki kwitną ? wow u mnie jeszcze w liściach werbenę posiałam w domu, bo się bałam, że siewek nie będzie, ale też coś tam się wysiało
Fajny intensywny kolor rodka Ja posiałam w kwietniu chabry jednoroczne do gruntu, całkiem ładnie wzeszły