Dobry pomysł Chociaż dalej za tymi dziurkami w cegle są snopki słomy...owady i tak mogą sobie tam mieszkać...ale dobry pomysł...wykorzystam (tylko kiedy)
Róża Climbing Iceberg...chciałem dokupić w tym roku jeszcze egzemplarz, ale jakoś się nie udało...
Jeżówka też zaczyna kwitnąć Tzn. na jeżówce odmiany Aloha widziałem dzisiaj jeden kwiat...mały bo mały, jednakże jest
Gosiu jeśli chcesz, to mogę ci zebrać nasiona, lub wysiać (po i tak będę to robił) i potem przesłać Tobie siewki...
nowe róże się przyjęły Najbardziej póki co urosła New Dawn...
Ghiselka też się zmotywowała do wzrostu...myślę że jeszcze tydzień i pierwsze pędy będę mógł zacząć wplatać...
Z łubinu się cieszę W sumie to tak nawet myślałem, że w ubiegłym sezonie nic z niego nie będzie, ale że na wiosnę odbije (ja też kiedyś tak zrobiłem i efekt był ten sam)
Ach nic mnie ostatnio nie cieszy w ogrodzie...chyba kocimięki mi brakuje
Na śmietnisku wygrzebałem taki wiklinowy kosz...posadziłem pelargonie, ale zostało jeszcze sporo miejsca żeby cos dosadzić
Wyciągnąłem jeszcze zeszłoroczne słoiczki...nie wiem jak długo postoją, ale póki co są
Na rabatę garażową dokupiłem ostatnio różowa szałwię i gaurę. Gaurę spróbuję przezimować okrywając tak, żeby nie zamakała...co do szałwii to wiem jedno...nigdy już nie kupię szałwii omączonej (pszczół nie wabi, liście caly czas ma "obwiędłe" a przesadzanie znosi fatalnie...takie są obserwacje w moim ogrodzie)
Aloha!!!