Jejku, ależ letnie wspomnienia przywołałaś
Cudne te róże!! Na pewno dadzą rady

Dziś u nas mroźno,niedawno wróciłam do domu, ale mnie wymroziło, aż nogi szczypią, popijam teraz herbatkę z imbirem, co u Was się dzieje?

Dzięki za słowa otuchy w sprawie róż.Pozdrowienia i buziaki dla Was.

Gonia u nas jak to na wiosnę wysiewy i kupowanie, albo zamawianie kłączy, bulw, cebul ale w ogród to nie wiem kiedy my wyjdziemy, jak takie mrozy, zanim ziemia rozmarznie i będzie coś można grzebać to pewnie dopiero w połowie marca, albo później

u mnie tez zimno ae juz ocieplenie idzie, teraz tylko -8

U mnie - 11 brr

Siostra, u mnie też mrozi Wypiłam piwko ze sokiem na ciepło Wybieram się do Ciebie.....może w niedzielę?

Siorka, planowałam jutro do Ciebie jechać, ale mnie rozkłada przeziębienie. Dziś przeleżę chyba cały dzień w łóżku i jutro pewnie też.

Zdrowia życzę

yolka napisał(a)

Zdrowia życzę

Dziękuję