antracyt napisał(a)

No musiałam zacytować to zdjęcie po prostu hicior!

Witam. Rudy wspina się gdzie tylko może.Pozdrawiam.

Elu tam jest pół na pół i słońce i cień. Pewnie lubi dużo słońca.Ta róża jest ciężka? Rośnie szybko i tam ta podpora jest za licha. Poszukam jej innego miejsca. Tam musi być coś delikatnego. Sadząc tam nie myślałam na przyszłośc. Musi być solidniejsza podpora.A kot wszędzie wskakuje, łazi za mną i szkuduje.

Pokaż Gosiu ten betonowy płot sąsiada do zasłonięcia

Ale Rudy nabrał ciała przed zimą

Gardenarium napisał(a)

Pokaż Gosiu ten betonowy płot sąsiada do zasłonięcia

Znalazłam stare fotki jak był zakładany trawnik, w jednym miejscu jest wąsko. Był tam bluszcz, sąsiad posadził, ale się rozłaził, miałam go w trawniku, teraz już pozostały znikome części. Ten płot jest okropny.

Gosiu, przyszłam do Ciebie od Eli. Chciałam tą New Down zobaczyć. Moim zdaniem to podobna do New Down. Ja mam ich kilka sztuk. Pierwszy rok je mam. U mnie rosną od strony ulicy i o płot się wspierają. Rosną wśród powojników. Jak były tylko powojniki to był spokój a jak są i róże to muszę tam chodzić aby je przywiązywać i usuwać zwiędłe kwiaty. No i koluchy okrutne.
Jeśli chciałabyś zamiast New Down powojnik fioletowy to polecam Polish Spirit. Bardzo dobrze rośnie i długo kwitnie. Ale trochę ciemny. Jest u mnie na zdjęciach w lipcu lub sierpniu.

Gosiu, piękny i dojrzały ogród masz. A Rudy to spryciarz. Ale i cyprysik, na który się wspina też gruby pień ma.
Pozdrawiam

To prawda, płot jest okropny, ale miałam właśnie poradzić bluszcz, a piszesz że bluszcz wykarczowałaś. Więc jest inna opcja, ale droga bardzo - cis. Tańszy mały posadzisz i będziesz cięła - trzeba czekać na efekt. Posadź gęsto 4-5 szt / mb.

Cis duży - droga opcja - posadź 2-3 szt/mb to będzie ogromny koszt. Nie mam innej opcji rozwiązania tego tematu oprócz bluszczu. Wersja cisa kolumnowego jest jeszcze droższa, bo w zasadzie nie tnie się go tylko równa górą.

Jeszcze inne rozwiązanie - pnącza rozpięte na płocie, ale tylko ewentualnie wiciokrzew Henry'ego jest zimozielony, ale mogą powstać ekspansywne "kołtuny" czego chyba nie lubisz. Moim zdaniem zrezygnowałaś z najlepszego i najtańszego rozwiązania które już było.

Napisałaś że wersja ma być wąska, więc świerki serbskie nie wchodzą w grę, za mało tam na nie miejsca.

Widzę na zdjęciu, że sąsiad nie ma bluszczu, ma winobluszcz a to całkiem inna sprawa...posadź więc prawdziwy bluszcz (Hedera) nie Parthenocissus.

A ja bym płot na grafitowo pomalowała. Grafit robi świetne tło dla zieleni

Ja w tym roku to bluszczu, tego zimozielonego sporo dosadziłam. On jest bardzo ładny. Akurat u mnie to nie na płot ale na balustrady. U mnie dom wyciągnięty w górę to chcę go optycznie trochę obniżyć.