Sierotko, więc rabatka była mierzona z każdej strony, żeby równo wyszła

Jednak, żeby był ładny półokrąg to po prawej stronie między tą rabatą a tym białym obrzeżem z brzozy nie było by ścieżki, więc niestety trzeba było poprzesuwać i na zdjęciu tym trochę nierówna się wydaje, ale w realu jest ok
Linie wytyczałam sznurkiem, którego okręcałam wokół takich metalowych prętów, potem żeby była równa, to kancikowałam takim szpadelkiem to kantów półokrągłym

Dalej będę albo nim ściągać, jak trawa, mech i co tam jeszcze rośnie nie będzie miało głęboko korzeni, a jak będą głęboko - bo jest i jastrzębiec niestety, który się bardzo głęboko korzeni to łopatą/szpadlem