Zdecydowanie więcej śniegu u Ciebie niż u mnie. Ja osobiście bym jeszcze poczekała z okrywaniem

Aurelllia napisał(a)

Porównanie cisa dla koliberka Znalazłam zdjęcie z 2016r. to na nim już jest zagęszczony w 2015 to 4 gałązki były.


A tak wygląda obecnie

WOOOW Śliczny jest i jak szybko przybrał na "masie" zielonej Niesamowite

Super ten cisek. Aż trudno uwierzyć, że taki misiowaty zrobił się w dwa lata. Ja muszę popracować nad swoim żywopłotem.

Rrzeczywiście przybrał na masie

Ale o ogrodowych mówisz ? U mnie owijanie nic nie daje nigdy

A jezowki jak żywe

Aurelllia napisał(a)

To ogniki z tymi jaskrawym kolorkami ?? Piękne.
Ja ich nie mam. Ciekawe czy z moimi zimami dalyby radę ?
Zdjatka ze snuezkiem pięknie uchwycilas

Aganiu śnieżek ucieszył bardzo, mrozik zresztą też za te wzory na liściach
Rdzą malowane kupiłam w lutym tego roku na Dniach Zieleni w Nadarzynie

Koliberku czekam czekam z okrywaniem Zestrachałam się tylko o ogrodową, jednak na nią to trzeba mieć silne nerwy, albo kupić tą kwitnącą i na zeszłorocznych i na tegorocznych pędach

Aniu taki misiowaty prawda to bardzo wdzięczna roślinka do formowania Ona zachęciła mnie do mocniejszych cięć w ogrodzie i w przyszłym roku planuje nawet pokombinować coś z jałowcem aby niwaka przypominał

Zawitka nawet się nie spodziewałam, że aż tak się zagęści ładnie
Kasya mrozik, który nadszedł następnej nocy już je pościnał, teraz już tylko brązowe jeże będą
Aniu tak to ognik mam jednego tego czerwonego a pozostałe trzy są takie pomarańczowo-żołte i już żałuje, że więcej czerwonych nie kupiłam, bo fajnie święcą tą czerwienią jak żarówa Starałam się z tymi zdjęciami - oglądam u was takie ładne, wykadrowane, ostre, więc spróbowałam i ja - ale telefonem to można tylko tyle co wstawiłam