Jejciu, ale sie napracowwalas. Wspolczuje problemow z ziemia- ale po czasie czasem sie stwierdza, ze tak bylo lepiej. Swoj kawalek znajdziecie na pewno

I w tunelu jak pieknie
Ale to w sumie „hektary” pole całe a nie warzywniak
Duzo pracy ale efekty widać

Aurelio fajnie że jesteś. Przykro mi z powodu pracy i zawirowań związanych z zakupem działki. Przy tym natłoku zajęć nie mam pojęcia jak dałaś radę założyć taki piękny warzywnik. Te skrzynie wyglądają bardzo fajnie i warzywka na nich też. Strasznie ciekawią mnie jak udadzą się melony i bakłażany. Jeszcze nigdy nie próbowałam ich z takiego domowego chowu. Muszą być pyszne!

Ale rozmach. Kto to wszystko zje?
Choć jedną taką rabatę bym chciała.

To forum nie tylko ogrodowe. Kupno nowej ziemi pod dom i ogród jak najbardziej wchodzi w zakres naszego zainteresowania.

A ta ziemia widocznie nie była Ci pisana. Lepszą działkę znajdziesz.
TAR już prawie kupiła miejsce w raju na ziemi - potem okazało się, że obok sąsiad sprzedał teren deweloperowi. Wszystko zniszczyli by wybudować osiedle

Aurelio, masz rękę prawdziwego ogrodnika, wszędzie i wszystko Ci się udaje, i rośliny i warzywa
My, szukając domu, byliśmy w 12 miejscach.
I choć w niektórych były większe ogrody i wyremontowane domy, to serce zabiło mi mocniej tu, gdzie jesteśmy
Ty też znajdziesz swój raj, czego Ci z całego serca życzę